Niedzielne zmagania w Pile były pierwszą rundą Grand Prix Polski. Łukasz Rychły, który reprezentuje barwy Dziki Team, stanął na podium i pokonał konkurencję w emocjonującym wyścigu. Trudne warunki pogodowe nie pozwoliły jednak na pobicie rekordu, który do tej pory ustanowił z czasem 10,77 sek. Tym razem linię mety przekroczył w 11,03 sek. i zajął I miejsce!
To nie koniec wyzwań, bo przed Łukaszem jeszcze pięć rund. Kolejne zwycięstwa, za które już teraz trzymamy kciuki, będą przybliżać go do zdobycia tytułu Mistrza Polski. Zmagania będą trwać aż do października, a kolejne wyścigi będą organizowane w różnych częściach kraju.
Warto wspomnieć, że Łukasz Rychły zdobył już tytuł Mistrza Polski w zawodach Grand Prix Polski na 1/4 mili w 2014 roku w kategorii Street FWD N/A. W roku 2018 swój sukces powtórzył, ale w kategorii DRAG FWD N/A. Posiada najmocniejszą wolnossącą Hondę w Polsce. Ustanowił również rekord toru w niemieckim Zerbst. W tym roku ustanowił również rekord Polski!
Łukasz reprezentuje Dziki Team, czyli sympatyków szybkich samochodów, ale i ludzi, którzy chętnie pomagają innym, między innymi biorąc udział w charytatywnych rajdach na rzecz dzieci. Niebawem sformalizują swoją działalność poprzez rejestrację stowarzyszenia. W tym roku, poza Grand Prix Polski, czeka ich jeszcze wiele sportowych emocji na torach w Niemczech, Czechach i Anglii. Takie mają plany, choć nie wiadomo, czy wszystkie wyścigi będą mogły się odbyć.
My trzymamy kciuki! Życzymy powodzenia i jak najlepszych startów!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?