Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mama niepełnosprawnego dziecka ponad rok walczyła w sprawie dowozu syna do szkoły

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Ewelina Bendowska ponad rok walczyła w sprawie dowozu syna do szkoły. Burmistrz Honorata Kozłowska zadeklarowała, że dziecko będzie od 10 października dowożone do placówki specjalnej w Kościanie
Ewelina Bendowska ponad rok walczyła w sprawie dowozu syna do szkoły. Burmistrz Honorata Kozłowska zadeklarowała, że dziecko będzie od 10 października dowożone do placówki specjalnej w Kościanie Anna Borowiak
- Ta batalia trwała ponad rok. Moje dziecko powinno uczęszczać do szkoły specjalnej, bo tak wynika z orzeczenia. Burmistrz jednak do tej pory nie chciała wywiązać się ze swojego obowiązku i odmawiała organizacji dowozu - mówi Ewelina Bendowska, mama niepełnosprawnego Patryka. Burmistrz Wielichowa powiedziała, że w tej sprawie zabrakło pewnych zasad współżycia społecznego. Podczas sesji Rady Miejskiej, która odbyła się w środę, 27 września, padły jednak konkretne deklaracje.

Ewelina Bendowska jest mieszkanką gminy Wielichowo i mamą 9-letniego Patryka. Chłopiec jest niepełnosprawny intelektualnie w stopniu lekkim, zdiagnozowano u niego również nadpobudliwość ruchową. Jest pod stałą opieką neurologa i psychiatry, którzy na stosownych zaświadczeniach potwierdzają konieczność kontynuowania nauki w szkole specjalnej.

Od sierpnia 2022 roku mama Patryka walczyła o organizację dowozu do takiej placówki przez gminę. Ponad rok temu pani Ewelina złożyła do Urzędu Miejskiego w Wielichowie wniosek o organizację transportu do Zespołu Szkół Specjalnych w Kościanie. Do tej pory dowoziła syna na przystanek w Lubiechowie, za co gmina zwracała koszty. Stamtąd jej syn był zabierany do szkoły autobusem organizowanym przez gminę Kamieniec. Matka oczekiwała jednak, że gmina zorganizowanym transportem będzie zabierać dziecko spod domu bezpośrednio do szkoły.

- Przez tych kilkanaście już miesięcy nie udało mi się wyegzekwować od gminy tego, by realizowali swój ustawowy obowiązek. We wrześniu tego roku Patryk rozpoczął naukę w trzeciej klasie, a moja batalia trwała nadal - mówi mama chłopca.

Gmina odmawiała organizacji transportu do szkoły w Kościanie spod domu w Gradowicach i wyjaśniała w kierowanych do naszej rozmówczyni pismach między innymi, że to przekracza jej możliwości finansowe.

Pani Ewelina wniosła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Wyrokiem z 30 grudnia 2022 roku, który jest już prawomocny, sąd stwierdził, że brak środków finansowych nie może stanowić podstawy odmowy zapewnienia dziecku dowozu do szkoły.

- Na niewiele się to zdało, bo gmina nadal nie zamierzała wywiązywać się ze swojego obowiązku. W marcu 2023 roku ponownie zostałam wezwana do uzupełnienia dokumentów, m.in. orzeczeń i zaświadczeń lekarskich. Kilka tygodni później przyszła odpowiedź, że gmina nie jest w stanie zapewnić mojemu dziecku transportu do szkoły w Kościanie, ale może dowozić go do Szkoły imienia Polskich Noblistów w Wielichowie

- mówi pani Ewelina.

Gmina zobowiązała się do dowożenia Patryka do szkoły w Wielichowie, która jest najbliższą placówką oświatową i - jak czytamy w piśmie skierowanym do pani Eweliny - jest to szkoła, która ma możliwość realizacji wszelkich zaleceń wobec ucznia związanych z potrzebami kształcenia specjalnego.

- Orzeczenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej wyraźnie wskazuje, że najkorzystniejsza jest dla syna szkoła specjalna, a ta w Wielichowie taką nie jest. Nie rozumiem, dlaczego za wszelką cenę urzędnicy chcą skrzywdzić moje dziecko. Patryk jest osobą niepełnosprawną intelektualnie, potrzebuje opieki specjalistów, odpowiednich warunków do kształcenia i rozwoju. Takie warunki - zgodnie z wszelkimi orzeczeniami i opiniami, które mam - zapewni mu właśnie szkoła specjalna

- podkreślała w rozmowie z nami Ewelina Bendowska.

Mama Patryka ponownie złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu w maju 2023 roku. Wyrok, który zapadł w sierpniu, nie jest jeszcze prawomocny. W międzyczasie, jak relacjonuje, otrzymała kolejne pismo, w którym gmina zobowiązała się do zapewnienia dowozu w trzech możliwych opcjach: na obecnie obowiązujących zasadach, do szkoły w Wielichowie lub do szkoły specjalnej w Wolsztynie.

Zarówno w pierwszym jak i drugim postępowaniu, sąd uzasadnił, że "najbliższą" szkołą jest ta, która pozwala jak najpełniej realizować zalecenia zawarte w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego. Kuratorium Oświaty w Poznaniu pismem z 14 września 2023 roku wskazuje z kolei, że decyzję o wyborze szkoły podejmują rodzice ucznia, korzystając z zaleceń wskazanych przez poradnię psychologiczno-pedagogiczną.

- W gminie Wielichowo takiego wyboru nie ma. Narzuca mi się, jako rodzicowi, alternatywne rozwiązania, które nie są dobre dla mojego dziecka. Nie rozumiem, dlaczego pani burmistrz chce przenieść mojego syna do innej szkoły. To wyrwanie go ze środowiska, które dobrze zna, w którym czuje się już dobrze. Taka zmiana może wywołać u niego reakcje, których nie jesteśmy w stanie przewidzieć. Sąd podkreślił w uzasadnieniu wyroku, że w tej sprawie nadrzędną wartością powinno być dobro dziecka. Nie widzę, żeby gmina Wielichowo taką wartością się kierowała

- przyznała nasza rozmówczyni.

I dalej dodała:

- Zgodnie z prawem gmina ma obowiązek zapewnić mojemu dziecku transport do szkoły. Nie wiem, czego jeszcze potrzebują urzędnicy, skoro dwa wyroki sądu jasno stwierdziły bezskuteczność zaskarżonej czynności, tym samym przychylając się do moich argumentów i potwierdzając to, o czym mówię od ponad roku.

26 września skierowała kolejną, trzecią już skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Nie poddam się, bo w tej sprawie chodzi o dobro mojego dziecka. Zgodziłam się na dowożenie dziecka na przystanek w Lubiechowie, bo nie miałam innego wyjścia. Dysponujemy jednym sprawnym samochodem, a mąż musi dojeżdżać do pracy, ale zależało mi na tym, żeby jak najszybciej trafił do placówki, która będzie dostosowana do jego potrzeb. Patryk musi kontynuować naukę w szkole specjalnej w Kościanie, bo tylko tam będzie mógł odpowiednio integrować się z rówieśnikami, a metody nauczania, o czym przekonałam się jako mama przez ostatnie prawie dwa lata, są dopasowane do jego możliwości

- dodała nasza rozmówczyni.

7 września Ewelina Bendowska złożyła skargę na działalność burmistrza i dyrektora ZEAS-u do Rady Miejskiej w Wielichowie. W środę, 27 września, Rada Miejska w Wielichowie podjęła uchwałę w sprawie uznania skargi za bezzasadną.

Zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej Wielichowa Wojciech Szefler jeszcze przed głosowaniem powiedział, że przenoszenie po dwóch latach ucznia do szkoły w Wolsztynie, byłoby dla dziecka trudnością. Głos zabrała również przewodnicząca RM, Genowefa Feldgebel. Jak mówiła, sprawa dziecka niepełnosprawnego chwyta za serce, ale radni powinni dbać o budżet gminy, skoro istnieje alternatywa w postaci przyjęcia chłopca do szkoły w Wolsztynie.

Podczas sesji głos zabrała również burmistrz Wielichowa, która na wstępie podkreśliła, że sytuacja jest dość trudna. Dalej wyjaśniała, że skargi na jej działalność i pisma w tej sprawie są kierowane nie tylko do sądu, ale również do Rzecznika Praw Dziecka, Rzecznika Praw Obywatelskich czy Kuratorium Oświaty.

- Ja skończyłam tę walkę na dzień dzisiejszy, niezależnie od tego, co radni przed chwilą ustalili. Zaproponowane przez nas rozwiązania na chwilę ich wskazywania były jedynymi realnymi do zrealizowania. Sytuacja zmieniła się dość radyklanie - pojawiło się drugie dziecko, które również uczęszcza do szkoły w Kościanie - mówiła Honorata Kozłowska i dodała, że w tym przypadku jest to jedyna szkoła, do której może uczęszczać wspomniane dziecko.

Burmistrz wyjaśniła, że w związku z tym gmina podjęła działania w celu uruchomienia dowozu do szkoły specjalnej w Kościanie. Jak wyjaśniała, na lokalnym terenie jest jednak niewielu przewoźników, którzy taką formą transportu się zajmują. Rozmowy z dwoma pierwszymi - jak mówiła H. Kozłowska - nie przyniosły spodziewanego efektu.

- Pojęliśmy rozmowy z trzecim przewoźnikiem. Trudność nie polegała na tym, że ten pan ma jechać do Dębska, tylko obawiał się, jak będzie układać się cała ta sytuacja, biorąc pod uwagę, co się dzieje. Nie jesteśmy dużym społeczeństwem, to nie jest Nowy Jork. Wszyscy wiedzą, co się tutaj dzieje (...) O ile jako organ publiczny musimy podjąć pewne działania, wykonać pewne zalecenia wynikające z przepisów, to osoba prywatna prowadząca działalność nic nie musi

- mówiła Honorata Kozłowska.

Dalej burmistrz podkreśliła, że sprawę udało się załatwić. Od 10 października, jak zapowiedziała, dzieci będą mogły jeździć sprzed domu do szkoły specjalnej w Kościanie.

- Ja za to poręczyłam swoją głową, że tam się nic nie wydarzy takiego, że za chwilę kierowca powie mi, że nie będzie jeździł, bo są problemy czy konflikty. I mam prośbę do pani skarżącej, bo to głównie o panią chodzi - bardzo proszę, aby w żaden sposób nie zepsuć tego, co zostało wypracowane

- mówiła burmistrz Wielichowa.

Dalej wyjaśniła, że koszt organizacji transportu to około 9 tysięcy miesięcznie. Zaapelowała również, by nikt nigdy nie zarzucił jej, że z budżetu gminy przeznaczanych jest dużo pieniędzy na oświatę.

- Staram się, żeby gospodarować pieniędzmi racjonalnie (...) Nasze społeczeństwo i przepisy pozwalają na postawę roszczeniową, za którą zapłacą wszyscy podatnicy tej gminy - mówiła Honorata Kozłowska i zaapelowała do radnych o zwiększenie stawki za kilometrówkę, która dziś wynosi 1,15 złotych, dodając, że kolejnych, podobnych wniosków, w jej ocenie po tej sprawie będzie więcej.

- Rozumiem, że każdy walczy o swoje dziecko, ma pani do tego prawo, za to panią szanuję, ale oprócz prawa, są jeszcze pewne zasady współżycia społecznego i w tym przypadku ich niestety zabrakło

- mówiła Honorata Kozłowska.

Tuż po zakończeniu posiedzenia Rady Miejskiej ponownie skontaktowaliśmy się z mamą niepełnosprawnego dziecka.

- Mam nadzieję, że od 10 października mój syn faktycznie będzie dowożony do szkoły specjalnej w Kościanie. Mam pewne obawy, ale liczę na to, że pani burmistrz dotrzyma danego słowa

- powiedziała nam Ewelina Bendowska.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto