Oskarżeni włamywali się głównie do pomieszczeń gospodarczych i kradli z nich to, co było możliwe. Ich łupem padały lampy, radia, narzędzia i wszystko to, co można było sprzedać. Niektórzy członkowie szajki mają na swoim koncie włamania do sklepów, a także kradzież alkoholu. Złodzieje okradali również tiry z akumulatorów i paliwa.
Oborniccy policjanci nad rozpracowaniem złodziei pracowali od lipca 2009 roku. Początkowo nie łączono tych spraw, jednak zeznania jednej z osób zaangażowanych w kradzieże wyznaczyły kierunek działań funkcjonariuszy. W końcu się udało. Wszyscy oskarżeni to mieszkańcy Obornik.
Najwięcej zarzutów Prokuratura Rejonowa w Obornikach postawiła 19-letniemu Jackowi N., bo aż 19. Nastolatek był już kiedyś karany. W kradzieżach brała też udział kobieta – 31-letnia Karina K. Prokuratura postawiła jej sześć zarzutów – głównie kradzieże paliwa i włamanie do sklepu. Prawie wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów. Do winy nie przyznaje się tylko Dominik O., który znany jest już policji i prokuraturze.
– Za popełnione przestępstwa grozi im do 10 lat więzienia – mówi prokurator rejonowy w Obornikach Jarosław Lewicki. – W stosunku do tych osób, które były już karane, będziemy wnioskowali o bezwzględną karę więzienia. Cała grupa się znała, ale działała w różnych konfiguracjach. Nie można więc tutaj mówić o przestępczości zorganizowanej – zaznacza.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?