Wystawą prac powstałych w ciągu minionych dni zakończył się tegoroczny Międzynarodowy Plener Malarsko-Rzeźbiarski. Malarze uwiecznili na obrazach zakątki miasta, zrobili też niespodziankę burmistrzowi malując jego portret, rzeźbiarze szukali z kolei wśród grodziszczanek inspiracji do wykonania twarzy.
To były dni wytężonej pracy, obcowania z architekturą miasta i mieszkańcami - wyrazili swoją opinię o tegorocznym plenerze, wyraźnie zadowoleni z efektów swojej pracy artyści. Przypomnijmy, że wzięło w nim udział 18 osób z Polski, a nawet Litwy, Ukrainy i Rosji. Celem pracy było namalowanie portretu Grodziska, toteż uwadze malarzy nie umknęły uliczki, budynki i miejska przyroda. Podczas niedzielnego wernisażu, który odbył się w niedzielę o godzinie 11 przed ratuszem, grodziszczanie oglądali z zainteresowaniem obrazy i dociekali, gdzie znajduje się np. kamienica, czy gdzie rośnie drzewo z budynkiem w tle.
Przez cały tydzień można było przyglądać się pracy rzeźbiarzy, którzy w skupieniu pod namiotem zlokalizowanym na rynku, nadawali kształt ponad dwumetrowym pniom drzew. Powstać miały młynareczki. Rzeźbiarze mieli nadzieję, że to właśnie grodziszczanki będą inspiracją przy wykonaniu twarzy młynareczek. - Nie udało nam się to - powiedział z uśmiechem na twarzy Andrzej Kołodziejczyk. Dodał, że grodziszczanki były wstydliwe, a rzeźbiarzom pomagały dobrym słowem, gdy na chwilę zatrzymywały się, by popatrzeć jak powstają dzieła. W przyszłym roku szukać nie będzie trzeba, gdyż pierwsza kandydatka wyraziła już zgodę na odwzorowanie swoich rysów twarzy. Mirosława Nowinka obchodzić będzie jubileusz działalności swojej szkoły kosmetycznej i jak przyznała, rzeźba z jej podobizną byłaby pięknym prezentem.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?