Gabriela Hoffmann, emerytowana nauczycielka z Rakoniewic.- Pracowałam w szkole od 1954 do 1987 roku. Początkowo uczyłam biologii później zajmowałam się nauczaniem zintegrowanym w klasach pierwszych - wspomina. Nasza rozmówczyni jest autorką dwóch książek: „Zarys szkolnictwa i środowiska Rakoniewickiego” oraz „Kalendarium Ochotniczej Straży Pożarnej w Rakoniewicach w latach 1924- 2000” . A generalnie uważana jest w środowisku za osobę, która o swoim mieście wie prawie wszystko.
– Zaczęło się od tego, że byłam w harcerstwie, tam prowadziłam kroniki. Jeśli ktoś szukał informacji na temat naszej miejscowości to przychodził do mnie. Pewnego razu odwiedziła mnie kierowniczka szkoły w Rakoniewicach i zapytała dlaczego nie spiszę tych wszystkich wiadomości. Tak to się zaczęło - wyjaśnia pani Hoffmann. -Pierwszą książkę pisałam dwa lata od 2005 r. Następna ukazała się w 2009 roku- mówiła pani Gabriela. – Nie uważam tego za wielki sukces. Chciałam po prostu opisać historię ludzi, których już nie ma lub którzy są wśród nas i zrobili coś dla naszej miejscowości, aby ocalić pamięć o nich od zapomnienia. – dodaje. Najwięcej czasu autorka poświęca na gromadzenie materiałów do swoich książek. Co najbardziej chwalebne, wydaje na swój koszt. Książki są później przekazywanie bibliotece, muzeum oraz zainteresowanym osobom, których historia została w nich opisana. – Robię to dla innych. Chciałabym podzielić się swoją wiedzą. Największym uznaniem dla mnie są listy od bohaterów moich książek, którzy bardzo mi dziękują za moją pracę - twierdzi.
Autorka planuje już wydanie kolejnej książki. Będzie to „Kalendarium dziejów wsi i miasta Rakoniewice”. - Opisuję dzieje naszej miejscowości od jej powstania aż do roku 1945. Książka jest gotowa i mam nadzieję, że na początku przyszłego roku uda się ją wydać – wyjaśnia G. Hoffmann.
Dodajmy, że pani Gabriela od 1978 roku należy do Towarzystwa Miłośników Ziemi Rakoniewickiej. Tam wspólnie z innymi członkami: Edwardem Laskowskim oraz Czesławem Rostkowskim, gromadzi i opracowuje informacje na temat ludzi, którzy kiedyś mieszkali na tym terenie, osiągnęli coś i zrobili wiele dla miasta i jego mieszkańców. – Teraz będziemy pisać o pani Helenie Kominowskiej, położnej, która odebrała poród 8,5 tysiąca dzieci, m.in. mnie. Już zbieramy materiały – mówi pani Hoffmann.
Swoją pasją nasza rozmówczyni zaraziła Dariusza Wajsa. - – Poznaliśmy się kiedy szukałam kogoś, kto pomógłby mi spisać książki w formie elektronicznej, uzupełnić je o zdjęcia i kto czuwałby nad moją pracą. W ten sposób działamy od 10 lat. Darek również dociera do nieznanych faktów. Dzięki temu możemy uzupełnić książkę o nowe ciekawe historie. Jego pomoc jest nieoceniona.
Największym wsparciem dla autorki jest jej córka Danuta. – Ona zawsze mi pomoże, motywuje do pracy – mówi mieszkanka Rakoniewic. Pasji i wytrwałości można Jej tylko pozazdrościć. Pani G. Hoffman jest nominowana do „Patriotycznie zakręconych”
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?