MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Wola Jabłońska - Wojowie wyruszyli na wyprawę

Julia Szaferska
Drużyna Wojów Piastowskich "Jantar", w pełnym rynsztunku w samo południe wyruszyła na jesienną wyprawę wojów.

W piątek 12 listopada od godziny 11.00 przed salą wiejską w Woli Jabłońskiej zaroiło się od piastowskich wojów. Dużo czasu zabrało im założenie zbroi, która jak na tamte czasy była bardzo ciężka. W sumie razem z jedzeniem każdy z 12 wojowników, którzy przybyli tu z całej Polski, miał do niesienia prawie 20 kilogramów. Ich wyprawa liczy 60 kilometrów, które mają pokonać w trzy dni i to drogą biegnącą przez lasy, bory i mokradła. Pomysłodawcą wyprawy jest witeź drużyny "Jantar" Albert Kiszkurno, etnograf.

Ideą prowadzenia wypraw jest nawiązanie do szeroko pojętej archeologii żywej, której celem jest popularyzacja wiedzy historycznej oraz badanie możliwości ludzkich w minionych wiekach. Wojowie będą jeść prowiant zbliżony do tego z tamtych czasów, spać na tarczach przykryci skórami pod gołym niebem i wędrować będą bez mapy, za to z wykorzystaniem dawnych metod orientacyjnych. Pozbawieni wszelkich wygód, spróbują przeżyć jak prawdziwi wojowie. -Nie wiem czy wszyscy wytrzymają warunki atmosferyczne, czy wrócimy w pełnym składzie czy nie, ale będziemy się starać - mówi Albert Kiszkurno.

Wyprawa ta jest nawiązaniem do historycznego wydarzenia z 1003 roku, kiedy to w okolicach Międzyrzecza w nocy z 10 na 11 listopada zbójcy napadli na klasztor mordując pięciu braci eremitów i rabując klasztorne kosztowności. Wtedy to Bolesław Chrobry wysłał oddział mający ująć zbrodniarzy. Grupa wojów piastowskich wcieliła się właśnie w rolę oddziału Bolesława Chrobrego. Przed wyruszeniem o godzinie 11.30 witeź Albert wygłosił krótką prelekcję dla zgromadzonych mieszkańców Woli Jabłońskiej, w której opowiadał o świecie dawnych Słowian.

- Jesteśmy dumni, że nasi mieszkańcy, członkowie Drużyny Wojów Piastowskich "Jantar" działają na naszym terenie od trzech lat. Staramy się im pomóc. Przed wyprawą panie z KGW i my jako rada sołecka przygotowaliśmy dla nich pożywne jedzenie przed wyprawą. To pierwsza wypraw, która wychodzi z Woli Jabłońskiej - mówi Władysława Bimkiewicz, sołtys. Wszyscy z zaciekawieniem będą czekać powrotu wojów i zapewne kiedy tylko wrócą podzielą się wrażeniami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto