18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Danuta Kosicka choruje na SM. Musi zmagać się z trudną rzeczywistością. Brak windy to utrudnienie

Malwina Korzeniewska
Danuta Kosicka choruje na SM. Musi zmagać się z trudną rzeczywistością. Brak windy to utrudnienie
Danuta Kosicka choruje na SM. Musi zmagać się z trudną rzeczywistością. Brak windy to utrudnienie mal
Danuta Kosicka choruje na SM. Jest uwięziona w czterech ścianach. Właścicielka kamienicy nie godziny się na zainstalowanie windy.

Danuta Kosicka mieszkanka Grodziska Wielkopolskiego, o której pisaliśmy już wielokrotnie na naszych łamach ze stwardnieniem rozsianym zmaga się od 2008 roku, choć choroba cicho dała o sobie znać już 13 lat temu.

Zaczęło się od bólów głowy, drętwiejących nóg, wypadającego długopisu z dłoni i trudności z utrzymaniem równowagi. Z roku na rok niestety choroba postępuje, uszkadzając kolejne tkanki nerwowe, powoduje brak koncentracji ruchowej. Kolejne rzuty osłabiają organizm, kobieta staje się mniej samodzielna. Nie ma czucia już w jednym palcu u dłoni. Ma problemy w chodzeniu, coraz częściej jeździ na wózku.

Danuta Kociska zmaga się też z trudną rzeczywistością. Sama wychowuje nastoletniego syna. Utrzymuje się tylko z renty. - Ja nie narzekam, nie skarżę się na los, po prostu staram się żyć normalnie, choć nie da się ukryć, że coraz częściej potrzebuję pomocy przy zejściu ze schodów, wejściu na piętro do mieszkania. Zmagając się z tą chorobą musiałam całkowicie zminimalizować swoje potrzeby, ale użalanie się nad sobą to zatruwanie życia - mówi Danuta Kosicka.

Mieszkanka Grodziska pomimo swojej niepełnosprawności stara się sobie ułatwić w miarę normalne funkcjonowanie. Wyjeżdża na turnusy rehabilitacyjne. Dzięki wsparciu Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie kupiła też specjalistyczny wózek. Wydawało się, że wszystko idzie w dobrym kierunku i kolejne plany może z sukcesem zrealizować. Mimo niepełnosprawności i wielu barier w poruszaniu się, była nadzieja na lepsze jutro.

- Byłam zadowolona i szczęśliwa. Choć choroba postępuje wierzyłam, że zachowam resztki normalności - podkreśla. Nie udała się niestety największa inwestycja... Na drodze stanął nie brak pieniędzy, a właścicielka kamienicy.

Danuta Kosicka, która od ponad dziesięciu lat wynajmuje w niej mieszkanie, zamierzała zamontować zewnętrzną windę. Uzyskała potrzebne zgody, w tym również niezbędną opinię konserwatora zabytków. Bez zastrzeżeń z zielonym światłem do działania. Zgodę wyrazili również właściciele sąsiednich budynków.

Ta zewnętrzna instalacja jak wyjaśnia D. Kosicka miałaby być zupełnie niezależna od konstrukcji kamienicy, poruszająca się swobodnie na swoim mechanizmie. Wystarczyłoby tylko zamiast okna wykuć w ścianie drzwi balkonowe.

- Nie zgodzę się na okaleczenie kamienicy, która ma 130 lat. Jakiekolwiek działania w ścianie nośnej mogą spowodować katastrofę budowlaną. Muszę też myśleć o innych lokatorach. Współczuje pani Danucie. Dla niej jednak najlepszym rozwiązaniem byłoby zamieszkanie na parterze, wtedy widna nie byłaby potrzebna - tłumaczy właścicielka kamienicy, mieszkanka Wolsztyna.

Dramatu dodaje fakt, że chora na SM miała zabezpieczone 23 tysiące na ten cel z PCPR. Brak zgody właścicielki kamienicy spowodował brak możliwości formalnego przyznania tych pieniędzy. Agnieszka Nolka dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie mówi, że jest to trudna sytuacja.

- Jest mi naprawdę bardzo przykro. Wiemy w jak trudnej sytuacji znajduje się pani Danuta i nie wyobrażamy sobie, aby tam na pietrze była uwięziona - mówi.

Kobieta szukała też pomocy w ratuszu. Niestety miasto nie ma TBS-ów, nie dysponuje też wolnymi lokalami socjalnymi. Mieszkanie pani Danuta jest przestronne. Jedyna niedogodność to schody po których 100- kilogramowy wózek nie wjedzie. Brak windy powoduje również nieodpowiednie jego przechowywanie - w ciemnej i brudnej komórce na parterze kamienicy.

Windy dla osób niepełnosprawnych można zobaczyć np. na grodziskim osiedlu. Grzegorz Pełko prezes Spółdzielni Mieszkaniowej mówi, że w blokach kilkakrotnie montowano windy, które nikogo nie dziwią. - Wspieramy osoby niepełnosprawne, zdarza się, że również dofinansowujemy taką inwestycję. Jesteśmy jak najbardziej „za“.

Niestety w opisywanej przez nas historii na razie szans na porozumienie nie widać.

Danuta Kosicka choruje na SM. Musi zmagać się z trudną rzeczywistością. Brak widny to utrudnienie

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto