Widok sterty śmieci już nikogo nie dziwi bo nie jest rzadkością. Ale zawsze będą bulwersować hałdy odpadów w pobliżu lasów i pól. Po wprowadzeniu obowiązkowej, miesięcznej opłaty za wywóz śmieci miało być lepiej, a nie jest bo wciąż dla wielu bardziej opłaca się wywieźć je daleko od swojego domu.
Hałdę śmieci zauważyliśmy jadąc na były już wiadukt kolejowy, który dziś jest punktem widokowym. Nie można przejechać obok tego widoku obojętnie. Ktoś wyrzucił stłuczoną samochodową szybę i inne samochodowe, plastikowe elementy. W jednym z worków były też resztki po jedzeniu. Wokół rozrzucone foliowe opakowania, które zanieczyszczają glebę.
- Będziemy zgłaszać sprawę na policję. Wcześniej nikt takiego problemu nie zgłaszał. Jestem zaskoczony informacją. Podejmiemy kroki już teraz, choć trzeba zdać sobie sprawę, że złapanie sprawcy będzie bardzo trudne - powiedział Grzegorz Hamrol, kierownik Zakładu Gospodarki Komunalnej. Śmieci zagrażają leśnej faunie i florze, ale przede wszystkim obciążają Lasy Państwowe dużymi kosztami ich wywozu i utylizacji. Najwięcej śmieci to opony i pozostałości po remontach. Wywozu takich odpadów nie obejmują standardowe umowy. A opony i odpady budowlane są najtrudniejsze do utylizacji.
Piękny i czysty las to widok jakiego oczekujemy wybierając się na wycieczkę w leśne ostępy. Ale niekiedy wyprawę tę mogą uprzykrzyć piętrzące się między drzewami stosy śmieci. Las nie zaśmieca się sam, to ludzie wyrzucają tu odpadki, często doskonale wiedząc, że jest to niezgodne z prawem i szkodzi roślinom i zwierzętom. Za wyrzucanie śmieci do lasu grozi mandat karny w wysokości nawet do 500 zł.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?