Grodzisk: "Czujemy, że władze o nas zapomniały"

Grodzisk: "Czujemy, że władze o nas zapomniały" Z jednej strony nowa nawierzchnia, chodniki, namalowane pasy i zamontowane barierki. Z drugiej kilkanaście płyt tworzących trasę dla pieszych, sąsiadujące z nieutwardzoną drogą usianą dziurami. Takie kontrasty można zaobserwować w centrum Grodziska. Mieszkańcy ulicy Nowe Osiedle od kilkudziesięciu lat proszą władze miasta o modernizację drogi, bezskutecznie.
Do naszej redakcji zgłosił się Bogdan Sieja, mieszkający w tej części miasta, z prośbą o pomoc: - Czujemy się całkowicie bezsilni, nie wiemy już co mamy zrobić. O tym, że nasza ulica wymaga remontu, nie mamy wątpliwości, ale mimo to władze nie robią nic w tym kierunku, żeby nam pomóc. Jest tutaj bardzo wąski chodnik i droga, która może pomieścić tylko jeden samochód. Kiedy z kolei popada, to auta wjeżdżają na chodnik, aby w ogóle przejechać. Przejeżdżające w ten sposób pojazdy przemieszczają się tuż pod oknami naszych domów - wyjaśniał mężczyzna. Jak dodał nasz rozmówca, sam wjazd na ulice jest ciasny i wąski: - Można się tutaj dostać tylko z jednej strony. Kiedyś były dwa wjazdy, ale gmina sprzedała część ulicy wspólnocie mieszkaniowej, która zagospodarował fragment drogi na własny użytek. Wielokrotnie sprawę naświetlaliśmy władzom miasta, ale burmistrz ciągle tłumaczy, że w budżecie nie ma pieniędzy na taką inwestycję - mówił.
Grodzisk: "Czujemy, że władze o nas zapomniały"
Mieszkańcy ulicy Nowe Osiedle złożyli nawet wspólny wniosek do urzędu miasta i zebrali podpisy, ale jak mówi Bogdan Sieja, do dziś nie doczekali się odpowiedzi: - Na tą sytuację już szkoda słów. Żyjemy jak w średniowieczu. Z jednej strony miasta wspaniałe ulice, chodniki, a z drugiej nasza zapomniana ulica. Nie czujemy się jakbyśmy byli obywatelami miasta, mimo, że mieszkamy w samym jego centrum. Nie wiemy już, co mamy robić- tłumaczył mężczyzna. B. Sieja narzekał także na to, że GPK nie dba o zieleń przy drodze i kosi ją tylko raz w roku, na wniosek mieszkańców: - To absurdów ciąg dalszy. Mamy nadzieję, że władzom miasta w końcu się o nas przypomni i zrobią porządek z naszą ulicą - podsumował.
Sprawdziliśmy, czy grodziski urząd zna sprawę i jakie zmierza podjąć w tej kwestii kroki:
-Gmina mając na uwadze wnioski mieszkańców i potrzebę budowy nawierzchni ulicy Nowe Osiedle przystąpiła do opracowania niezbędnej dokumentacji projektowej. Prace projektowe zakończono w 2014 roku. Wykonano projekt budowy kanalizacji deszczowej i budowy nawierzchni ulicy w formie ciągu pieszo-jezdnego o długości 190 mb. Ze względu na kolizję projektowanego ciągu ze słupami energetycznymi znajdującymi się na ulicy, konieczne było również opracowanie projektu przebudowy linii energetycznej. Całkowity koszt budowy ulicy wynosi ok. 800 tysięcy zł- wyjaśnił burmistrz Henryk Szymański.
Jednakże, jak poinformowały władze miasta, wykonanie inwestycji będzie możliwe po uzyskaniu dofinansowania na ten cel z zewnątrz
Grodzisk: "Czujemy, że władze o nas zapomniały"