Grodzisk: kościół św. Ducha zagrożony?

Świątynia została zbudowana w 1663. Obiekt posiada drewnianą konstrukcję i jest zbudowany na planie prostokąta. Mowa o kościele pw. Świętego Ducha w Grodzisku Wielkopolskim.

Świątynia wpisana jest na listę zabytków i należy do najstarszych i jednych z piękniejszych tego typu budowli sakralnych w całym regionie. Obok niego znajduje się pomnik poświęcony poległym i pomordowanym w 1848 r. grodziskim kosynierom. Niestety świątynia z racji wieku wymaga niezbędnego remontu. Od kilku lat odbywa się w tym miejscu tylko jedna msza rocznie z okazji rocznicy Wiosny Ludów. Przez pozostałe dni w roku, obiekt jest zamknięty dla wiernych ze względu na jego bardzo zły stan techniczny. Wielu mieszkańców zwróciło nam ostatnio uwagę, że świątynia zaczęła się nawet pochylać.

Już od 2012 roku o pilnej modernizacji kościoła mówi proboszcz parafii, ksiądz Marek Sobkowiak.
- Kościół wymaga kompleksowych prac pod opieką konserwatora zabytków. Renowacji podlegać będzie zarówno wnętrze jak i zewnętrzna struktura budynku - wyjaśnia nasz rozmówca.

Tylko dzięki temu możliwe stanie się uratowanie zabytkowego obiektu. Jednak zanim stanie się on dostępny ponownie dla wiernych, może minąć jeszcze wiele lat. Wszystko za sprawą wielu prac, które należy przeprowadzić jeszcze zanim zacznie się renowacja zabytkowego wnętrza. A kryje ono obrazy z XVIII i XVIII wieku i pochodzącą z tego okresu polichromie. - Remont musi zacząć się od wymiany dachu i konserwacji drewnianej konstrukcji - tłumaczy nam ksiądz proboszcz. Wzmocnienie konstrukcji jest o tyle ważne, że obiekt przechyla się w jedną stronę i jeśli proces będzie dalej postępował to jego szkielet może ulec uszkodzeniu. - Kapitalny remont czeka także ołtarz, sufit, polichromię na ścianach, na których niestety są już zacieki, chór, zakrystię oraz ceglaną podłogę, która zostanie oczyszczona, a jej ubytki wypełnione. Plan tego remontu jest rozłożony na trzy lata - dodał ks. Marek Sobkowiak.

Jednak, aby przystąpienie do modernizacji stało się możliwe potrzebne są znaczne środki finansowych, których parafia niestety nie ma. Gdy rok temu rozmawialiśmy z proboszczem o inwestycji miał nadzieję, że być może uda się z robotami ruszyć w tym roku. Jednak bez wsparcia z zewnątrz jest to niemożliwe. Ksiądz M. Sobkowiak zapewnia, że będzie starał się o uzyskanie dofinansowania:- Kosztorys remontu kościoła opiewa na kilka milionów złotych. Jedyną drogą umożliwiającą przystąpienie do modernizacji jest pozyskanie środków m.in. z Unii Europejskiej - dodaje.

O remont apelują też mieszkańcy Grodziska. - To piękny kościółek i szkoda byłoby, gdyby popadł w ruinę z powodu braku pieniędzy na remont- mówi Anna Szulc.

Sebastian Skrzypczak z Towarzystwa Miłośników Ziemi Grodziskiej też ma nadzieję, że remont uda się doprowadzić do skutku: - To cenne i ważne miejsce dla historii miasta.