Grodzisk. Nadzór sprawdzi miejską inwestycję

Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Przemysłowej mówią, że nigdy nie wyrazili zgody na utworzenie w niej Gminnego Centrum Informacji Turystycznej. Nigdy nie zgodzili się na zmianę sposobu użytkowania części budynku mieszkalnego na lokal użytkowy. Jak mówią, tworząc „małą wspólnotę mieszkaniową” według prawa mogli zadecydować. Początkowo na „nie” byli jak wyjaśnia Waldemar Albin wszyscy właściciele mieszkań. Teraz na polu „bitwy” z urzędnikami pozostały dwa małżeństwa.

- Kupując mieszkanie w tej w kamienicy zakładaliśmy, że nie będziemy mieć w sąsiedztwie żadnego lokalu usługowego. Oczywiście nikt nam nie dał takiej gwarancji, ale też mamy prawo głosu i uważam, że urzędnicy na czele z panem burmistrzem powinni wziąć nasz głos pod rozwagę. Nie jesteśmy tu najemcami tylko właścicielami. Tymczasem roboty ruszyły, mimo naszego sprzeciwu i odwołań do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Nikt się z nami nie liczy. Naruszono elewację budynku, powstały schody, o których nikt nas nie informował. Naszym zdaniem to samowola. Zgłosiliśmy sprawę do Powiatowego Nadzoru Budowlanego i czekamy na wyniki kontroli - wyjaśnia W. Albin.

Czy rzeczywiście złamano przepisy i dopuszczono się samowoli budowlanej? Wojciech Miller naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa w Starostwie Powiatowym wyjaśnia, że ratusz zgłosił pewien zakres prac, na który nie musiał mieć zezwolenia i teraz dokonane roboty zostaną skontrolowane. Jaki był to zakres, tego nie powiedział. W. Miller dodał jedynie, że kontrola dotyczyć będzie tego czy przekroczono zakres prac, który zgłaszano.
Pytania w sprawie wysłaliśmy burmistrzowi Henrykowi Szymańskiemu. Stanowisko ratusza przekazał Piotr Nowicki, który odpowiada, że gmina wykonała prace związane ze zmianą sposobu użytkowania części budynku na Gminne Centrum Informacji Turystycznej, dokonując zgłoszenia właściwemu organowi.

Oto pozostała część pisma: „Na zmianę sposobu użytkowania wydał pozwolenie Wojewódzki Konserwator Zabytków w Poznaniu. W odpowiedzi na odwołanie mieszkańców wniesione na etapie decyzji o warunkach zabudowy Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Poznaniu utrzymało w mocy zaskarżoną decyzję stwierdzając, że nie naruszono przy jej wydawaniu obowiązujących przepisów. Decyzja SKO została przez mieszkańców zaskarżona do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który na posiedzeniu w grudniu 2012 skargę tę odrzucił”.

- Opinie mieszkańców nie zostały zlekceważone. Działalność centrum nie będzie stanowić żadnej uciążliwości dla sąsiednich lokali mieszkalnych - stwierdza P. Nowicki i podaje, że mając na uwadze spełnienie wymaganych przepisów, oraz właśnie zarzuty i racje mieszkańców, wnoszone w odwołaniach i skargach, gmina zdecydowała, że wejście do lokalu nie będzie się odbywać ze wspólnego korytarza i wejścia wspólnoty: - Wejście do budynku oraz korytarz od ul. Przemysłowej pozostanie do wyłącznego użytku pozostałych lokali mieszkalnych, co w ocenie gminy nie pogorszy ale poprawi warunki mieszkaniowe mieszkańców. Umieszczenie GCIT w tym miejscu jest zdaniem inwestora dobrym rozwiązaniem dla wszystkich - pisze.Kontrola Nadzoru Budowlanego w w piątek