Przypomnijmy, że Łukasz Rychły reprezentuje Dziki Team, czyli sympatyków szybkich samochodów, ale i ludzi, którzy chętnie pomagają innym, między innymi biorąc udział w charytatywnych rajdach na rzecz dzieci.
Już po raz trzeci okazał się bezkonkurencyjny i stanął na podium kolejnej rundy Grand Prix Polski na 1/4 mili! Przed nim jeszcze trzy rundy, ale może się okazać, że plany zdobycia tytułu Mistrza Polski pokrzyżuje awaria. Tuż przed linią mety w jego aucie wybuchł silnik. Straty są ogromne, najważniejsze jest jednak to, że sam Łukasz wyszedł z tego bez szwanku.
Co dalej? Członkowie Dziki Team szukają rozwiązania. Trzymamy kciuki, żeby udało im się doprowadzić auto to wymaganego stanu technicznego przed kolejnym startem!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?