W środę, 3 stycznia, zatrzymano do kontroli zespół pojazdów polskiego przewoźnika. Inspektorzy stwierdzili przekroczenie dopuszczalnego nacisku osi napędowej na drogę o 1,45 t. Ważenie wykazało, że rzeczywisty nacisk osi napędowej ciągnika siodłowego wyniósł 12,95 t przy normie 11,5 t.
Przedsiębiorcę czeka postępowanie administracyjne zagrożone karą w wysokości nawet 10 tysięcy złotych. W związku ze stwierdzonym naruszeniem, kierowcy zakazano dalszej jazdy do czasu prawidłowego rozmieszczenia ładunku na naczepie ciężarowej.
Dwa dni później w tym samym miejscu kontrolowano pojazdy o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t. Inspektorzy ujawnili cztery przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu, nawet o 1,15 t. Kierowcy zostali ukarani mandatami w łącznej wysokości 1700 złotych. Zakazano im też dalszej jazdy do czasu usunięcia naruszenia, czyli przeładowania towarów na inne samochody.
Co więcej, jeden z pojazdów od października 2022 roku nie miał ważnych badań technicznych. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu.
Kolejny przeciążony pojazd dostawczy typu bus został skontrolowany i wyeliminowany z ruchu do czasu przeładowania nadmiaru ładunku w poniedziałek, 8 stycznia. Inspekcyjne wagi wykazały, że bus o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t znacząco przekroczył normy ładowności - o 2,15 t. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 3 tys. zł.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?