Na początku wakacji, bo już 8 lipca otwarto po rocznym remoncie naszą „starą” księgarnią.
Ale może najpierw trochę historii…
W roku 1993 roku Leszek Maruszewski mieszkaniec Wolsztyna, wykupił od Domu Książki w Zielonej Górze, cały zbąszyński księgozbiór. Natomiast pomieszczenia dzierżawił od Urzędu Miejskiego w Zbąszyniu, aż do czasu otrzymania wypowiedzenia umowy dzierżawy lokalu od władz miasta w ubiegłym roku. Lokal wówczas został w drodze przetargu wystawiony na sprzedaż i Maruszewski stał się jego prawnym właścicielem. Dzięki temu dzisiaj zbąszynianie mogą podziwiać jej nowy wystrój.
Kilkumiesięczny remont księgarni w Zbąszyniu zaleconym wcześniej przez konserwatora zabytków, to przede wszystkim wymiana instalacji elektrycznej, podłóg, drzwi i witryn wystawowych. Od pięciu lat, kilkoma księgarniami w Lubuskiem i w Wielkopolsce (również tej w Zbąszyniu) zarządza córka Maruszewskiego – Agnieszka.
W księgarni w Zbąszyniu można już zaopatrzyć się jest w książki – począwszy od dziecięcych, hobbystycznych, map i przewodników, po słowniki i encyklopedie.
Kilka dni temu rozpoczęły się wakacje, ale księgarze już myślą o nowym roku szkolnym. Można zatem dokonywać zakupu nowych podręczników szkolnych i pozostałych książek, od poniedziałku do piątku w godz. 10-18, a w sobotę 10-13.
Za ladą księgarni w Zbąszyniu za czasów Domu Książki i Leszka Maruszewskiego stała pani Aleksandra Nowak, dzisiaj miłym uśmiechem wita nas jej synowa Magdalena Nowak wraz z współpracownicą Martą Jopek.
Ekspedientki czytają książki o różnej tematyce, żeby zawsze mogły swoją radą i doświadczeniem służyć klientom szukających dobrej lektury. Kupującej książkę Pani Oli Nowak bardzo spodobał się obecny wystrój księgarni, duże przestrzenne witryny wystawowe, oraz miłe podejście do klienta sympatycznych pań sprzedających. A także to, że od wielu lat można książki kupować w tym samym lokalu.
Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?