Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś urządził w lesie wysypisko. Skala problemu jest szokująca

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Nadleśnictwo Grodzisk
W lesie na terenie gminy Rakoniewice ktoś urządził sobie parking i wysypisko śmieci. Nielegalnie - jak podkreślają leśnicy - wybudowano tu również garaż. O sprawie poinformowano policję.

Zaśmiecanie przyrody ma negatywny wpływ na środowisko, w którym żyjemy, a mimo to nadal wiele osób nic sobie z tego nie robi. Na terenach zielonych można bardzo często zauważyć nielegalne wysypiska śmieci.

Dzikie wysypiska śmieci prowadzą do zaburzeń funkcjonowania ekosystemów leśnych, nierzadko do śmierci występujących wokół nich drzewostanów. To nie pierwszy taki przypadek, gdy do lasu trafia coś, co trafiać nie powinno. Tym razem skala problemu jest szokująca.

- Na styku gruntów Lasów Państwowych i gminy Rakoniewice ktoś przeprowadził tak zwane naniesienia obce, czyli mówiąc najprościej - wybudował garaż. W lesie od strony drogi gminnej zaparkowano kilka pojazdów bez tablic rejestracyjnych, w stanie wyraźnie wskazującym na to, że będą złomowane. Ujawniliśmy tu też mnóstwo śmieci

- mówi Tomasz Kałek, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Grodzisk.

Z racji, że sprawa dotyczy zarówno Lasów Państwowych, jak i terenów należących do gminy, obie strony zdecydowały, że podejmą współpracę w celu wyjaśnienia sytuacji.

- W tym przypadku niestety naruszono wiele przepisów, przede wszystkim dotyczących nielegalnego zajęcia gruntów i wyrzucenia śmieci. Na miejsce uda się policja oraz straż leśna, a odpowiednie dochodzenie ma pozwolić ustalić sprawcę lub sprawców, pociągnąć ich do odpowiedzialności i doprowadzić do likwidacji wszystkich naruszeń. Na pewno sprawa zakończy się mandatem za zaśmiecanie. Jeśli to nie przyniesie oczekiwanych efektów, jesteśmy gotowi skierować sprawę do sądu. W tym przypadku konsekwencje będą o wiele bardziej surowe

- mówi T. Kałek.

Niestety, widok śmieci w lesie nie jest już niczym zaskakującym, nie trudno natknąć się na nie podczas spaceru, zbierania grzybów, czy jazdy samochodem, gdy są rozrzucone wzdłuż dróg. Dzieje się tak mimo dużego wysiłku leśników, którzy na bieżąco patrolują lasy i wywożą z nich sterty odpadów, a także mimo ciągłych apeli, by traktować las z szacunkiem.

- W naszym kraju nie ma już czegoś takiego jak ziemia niczyja, zawsze jest to czyjaś własność. Nie można tak po prostu budować i zostawiać w lasach co tylko się chce. Mamy nadzieję, że sprawca lub sprawcy tej sytuacji zapłacą mandat i usuną wszystko to, co w lesie być nie powinno. Wszystkim nam powinno zależeć na tym, by mieć czyste lasy. Śmieci w lesie to nie tylko aspekt estetyczny. Każdy powinien mieć świadomość, że zanieczyszczają środowisko, wody gruntowe, powietrze, stwarzają zagrożenie dla zwierząt i ryzyko wybuchu pożaru. Bądźmy odpowiedzialni i traktujmy las z szacunkiem

- mówi Tomasz Kałek z Nadleśnictwa Grodzisk.

- Policjanci otrzymali informację o problemie dotyczącym nielegalnego składowiska odpadów. Jesteśmy w stałym kontakcie z Nadleśnictwem Grodzisk

- mówi st. sierż. Aleksandra Hoffmann, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Grodzisku Wielkopolskim.

Leśnicy przypominają, że aby poradzić sobie z problemem dzikich wysypisk, konieczna jest świadomość społeczna i odpowiedzialność każdego z nas. Pamiętajmy, że zaśmiecanie przyrody ma bezpośredni, negatywny wpływ na nasze otoczenie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto