Lewica o "Bezpiecznej rodzinie". W Grodzisku rozmawiano o drożyźnie i inflacji

Na wakacje Lewica zaplanował trasę po stu powiatach w 16 województwach. W piątek, 1 lipca, bus z parlamentarną reprezentacją klubu dotarł do Grodziska Wielkopolskiego. Wszystko pod hasłem „Bezpieczna Rodzina”. Wśród goszczących w Grodzisku Wielkopolskim polityczek i polityków była Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Katarzyna Kretkowska, Paulina Piechna-Więckiewicz, Dorota Olko, Tomasz Trela i Romuald Ajchler.

- Problemów do omówienia jest bardzo dużo. Myślę, że samorządowcy i parlamentarzyści zawsze mają o czym rozmawiać. Oświata, samorząd, służba zdrowia - to są tematy, które są bardzo wrażliwe społecznie i pełne kwestii do rozwiązania (...) Cieszę się, że będziemy mogli wiele tematów przedyskutować, być może pojawią się też propozycje rozwiązań legislacyjnych. Liczę na owocne rozmowy - podkreślał starosta Mariusz Zgaiński.

Jak wyjaśnił, z politykami wszystkich opcji już od dawna rozmawia o problemach kadrowych w szpitalach, które dotykają również lecznicy w Grodzisku Wielkopolskim. Przypomnijmy bowiem, że to właśnie ze względu na brak lekarzy do 1 września nieczynny pozostaje oddział chirurgiczny.

- Bez konsensusu ponad podziałami politycznymi tego problemu nie da się rozwiązać. Są potrzebne głębokie zmiany w systemie kształcenia kadry medycznej. Dziś średnia wieku pielęgniarek w Polsce to 55 lat, za kilka lat to będzie już 60, a system się rozsypuje - mówi Mariusz Zgaiński.

Starosta z posłankami i posłami Lewicy chciał rozmawiać również o sytuacji w oświacie. W szkołach ponadpodstawowych brakuje bowiem miejsc. W powiecie grodziskim od września będą tworzone dodatkowe oddziały, żeby udało się przyjąć wszystkich chętnych. To spowoduje jednak, że komfort pracy i nauki będzie niższy niż w latach poprzednich.

- Mamy wysoką inflację, która z miesiąca na miesiąc narasta. Dotyka ona też pracowników sfery budżetowej, którym nie jesteśmy w stanie wyrównywać pensji. Ich wypłaty są coraz mniej warte. Sektor gospodarczy ma możliwość elastycznego reagowania, a administracja już nie. Oszczędzanie na pracownikach sfery budżetowej nie jest drogą do zwalczenia inflacji, trzeba tutaj uruchomić inne mechanizmy - podkreśla starosta.

Poseł Romuald Ajchler stwierdził, że jedynym rozwiązaniem problemów jest jak najszybsza zmiana rządu. Jak wyjaśniał, w jego ocenie ten ma problem z realizacją obietnic.

- Jest jeden zasadniczy temat: czym i za jakie pieniądze będziemy ogrzewać nasze mieszkania, czy starczy ludziom opału i co dalej z inflacją, której nie da się dzisiaj zatrzymać - mówił.

Do tematu inflacji w swojej wypowiedzi nawiązała również posłanka Katarzyna Kretkowska. Podkreślała, że Lewica na szalejącą drożyznę ma propozycje w postaci obniżenia cen prądu, paliw, inwestycje w odnawialne źródła energii oraz zamrożenie rat kredytów na poziomie z 2019 roku.

Kolejnym punktem wizyty posłanek i posłów był spacer ulicami Grodziska, podczas którego spotkali się z mieszkańcami.