Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy Tomyśl- Pchli Targ

Marzena Matusiak
Bazarek jakich mało - Nowotomyślanie mogli pohandlować.

W minioną sobotę w Nowym Tomyślu odbył się drugi już Pchli Targ. Impreza choć niewielu osobom znana, zyskała sobie już znaczne grono sympatyków. Świadczyć może o tym liczba wystawców, która zdecydowanie zwiększyła się od poprzedniego razu. W sobotę na placu przy muszli koncertowej Nowotomyskiego Ośrodka Kultury handlowano aż na trzydziestu stanowiskach.

W jednym domu rzeczy zbędne, a w innym wręcz pożądane – taka właśnie idea przyświecała wszystkim, którzy postanowili wyczyścić nieco stare szafy czy zrobić porządki na strychach lub w piwnicach. Na Pchlim Targu można było kupić naprawdę wiele wspaniałych i niepowtarzalnych rzeczy. Poprzez piękne i przede wszystkim bardzo tanie antyki po ubranka dla dzieci, zabawki na ozdobach choinkowych czy nawet szczeniakach skończywszy. - Sprzedawałam zabawki, które już mi się znudziły, ale jak zauważyłam, innym dzieciom bardzo się podobały. Gdybym wiedziała, że będzie nimi tak duże zainteresowanie, to przyniosłabym ich więcej. Sama też zrobiłam zakupy, a kilkoma rzeczami zamieniłam się z innymi wystawcami. Bardzo mi się podobało i chyba przy następnej okazji też się zgłoszę do sprzedawania.

Oprócz zabawek sprzedałam bardzo dużo bajek i książeczek dla dzieci. Mama sprzedała kilka torebek i ubrań – powiedziała nam Wiktoria Wesoły, dla której udział w Pchlim Targu był przede wszystkim wspaniałą zabawą i zupełnie nowym doświadczeniem.
Pchli Targ to pomysł dyrektor Nowotomyskiego Ośrodka Kultury Genowefy Hreczyńskiej, której podobały się takie bazary we Francji. Kraj ten zresztą słynie z Pchlich Targów organizowanych na obrzeżach Paryża. I mamy nadzieję, że również ten nowotomyski niebawem będzie cieszył się tak dużym zainteresowaniem jak te znad Sekwany. Nazwa pchli targ również pochodzi z francuskiego i przypuszcza się, że mogła się wziąć z faktu, że na targach tego typu, zauważalny jest bardzo szybki obrót towarem, a także poruszanie się kupujących, przez co nasuwa się porównanie do pcheł.
Faktem jest, że w sobotę w Nowym Tomyślu można było za naprawdę niewielkie pieniądze zrobić porządne zakupy. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się gry komputerowe, książki, zabawki, biżuteria, ubrania dla dzieci i dorosłych. Były też m.in. piękne obrazy, własnoręcznie zrobione ozdoby choinkowe, wykonane na szydełku obrusy i serwety, a nawet zegary i zestawy kawowe oraz obiadowe.

Warto zatem śledzić na bieżąco informacje NOK i zapisać się na kolejny Pchli Targ. Jeśli ciężko nam już wjechać do garażu, a na strychu brakuje już miejsca, nie trzeba „chomikować” niepotrzebnych rzeczy. Być może dla kogoś okażą się one bardzo cenne. Wstępnie ustalono, że nowotomyski Pchli Targ odbywał się będzie zawsze w pierwszą sobotę miesiąca.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto