W ubiegłym tygodniu Grodzisk obiegła informacja o rzekomej śmierci samobójczej 49-letniego mieszkańca Grodziska o pseudonimie Żyrafa. Sławomirowi F. prokuratura zarzuca znęcanie się nad rodziną, groźby i spowodowanie obrażeń u córki.
– Plotka o tym samobójstwie jest wyssana z palca – dementuje zast. prokuratora rejonowego w Grodzisku Marek Marszałek. – Sam tę pogłoskę sprawdzałem.
49-latek przebywa aktualnie w areszcie. Cały czas trwają czynności policyjne i zbieranie kolejnych dowodów w sprawie postawionych mu zarzutów.
– Zatrzymany przyznaje się tylko do jednorazowego pobicia, a nie ciągu patologicznych zdarzeń w tej rodzinie – mówi prokurator, dodając, że materiał dowodowy i tak jest bardzo obszerny. Świadkami w sprawie są bowiem nie tylko poszkodowani członkowie rodziny, ale też między innymi przedstawiciele Ośrodka Pomocy Społecznej i kuratorzy.
Przypomnijmy. Do zatrzymania mężczyzny doszło w maju. Gdy go zabierała policja miał przeszło 3,2 promila alkoholu w organizmie. Zarzucono mu m.in. pobicie 11-letniej córki. Dziewczynka powiedziała, że siniaki są od uderzeń pasem, które pijany ojciec jej zadawał. Podała również, że ojciec kilkakrotnie groził jej pobiciem.
Mężczyźnie grozi siedem lat więzienia. Wcześniej był już karany za podobne czyny. Jest ojcem trójki dzieci – dwóch córek i syna. Obie dziewczynki umieszczono w rodzinie zastępczej. Żona z synem została w domu. 21 sierpnia kończy się Sławomirowi F. tymczasowy areszt. Jak jednak zapewnia M. Marszałek, mężczyzna dla bezpieczeństwa rodziny z pewnością go nie opuści.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
