Schronisko w Obornikach za 4 miliony

Wstępny, zadeklarowany drogą uchwały wkład własny gminy w utworzenie wielogminnej spółki i tym samym schroniska dla zwierząt na terenie Obornik to blisko 300 tysięcy złotych. O wejściu w ten projekt zadecydowała większość radnych. Choć wątpliwości było wiele...

Jest to pomysł, który rozwiązać ma problem bezpańskich psów, błąkających się po ulicach. W ciągu roku w Grodzisku jest ich około trzydziestu. Psy zawożone są do schroniska w gminie Szamotuły. Z tego kilkanaście znajduje nowe domy. Gmina na dobę za ich opiekę płaci 5 złotych. Umowa ze schroniskiem kończy się pod koniec tego roku. Teraz pojawił się nowy pomysł rozwiązania tej kwestii.

Czternaście gmin z Wielkopolski chce z pomocą sponsora wybudować profesjonalne schronisko dla zwierząt, które ma kosztować ponad 4 miliony złotych. Wśród chętnych, jak mówiono podczas sesji, nie znalazły się jednak samorządy z powiatu grodziskiego. Grodzisk jest pierwszą gminą, która jest zainteresowana podjęciem takiego wyzwania.

- Problem bezpańskich psów jest ogólnopolski. Musimy sobie z nim radzić - mówił burmistrz Grodziska Henryk Szymański wyraźnie podkreślając, że „przytulisko“ które działa na terenie Grodziskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego jest niezgodne z zasadami, a zwierzęta nie powinny przebywać w nich długo, choć mają dobrą opiekę. Spółka powinna rozpocząć działalność za pół roku.

Dyskusja radnych była długa. Mówili oni o braku konkretnych informacji, dotyczących powstania wielogminnej spółki, pytali między innymi kto będzie ponosił koszty ewentualnego transportu zwierząt do Obornik, oddalonych o sto kilometrów. Niestety wiele pytań pozostało bez odpowiedzi. Burmistrz zadeklarował, że radni o każdym nowym kroku w sprawie uruchomienia schroniska będzie radnych informował na bieżąco.

Czy prawie 300 tysięcy na ten cel to dużo czy mało? Ile rocznie gmina płaci za utrzymanie psów w Szamotułach? - tego nie udało nam się dowiedzieć do momentu zamykania numeru. Do tematu zatem wrócimy