W związku z tym wielichowski ratusz skontaktował się z przedstawicielem Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, które sprawuje nadzór m.in. nad Południowym Kanałem. Zaproponowano zorganizowanie spotkania informacyjnego. To odbyło się w poniedziałek 12 marca w Wilkowie Polskim. Udział w nim wzięli rolnicy z terenu gminy Wielichowo i Śmigiel, burmistrz Honorata Kozłowska, Jan Światkiewicz - kierownik Spółki Wodnej Melioracji Nizin Obrzańskich, sołtysi Wilkowa Polskiego i Celinek, a także pracownicy urzędów w Wielichowie i Śmiglu. Na wstępie głos zabrała burmistrz Honorata Kozłowska:
- Problem jest naglący, dlatego postanowiliśmy zorganizować spotkanie, aby omówić dostępne możliwości rozwiązania tej katastrofalnej sytuacji. Nasi rolnicy nie mają zbiorów z łąk, a zalane tereny nie nadają się obecnie do użytku. Konieczne jest podjęcie natychmiastowych działań, które doprowadzą do wyczyszczenia i udrożnienia kanału, co jest jedyną szansą na rozwiązanie problemu- tłumaczyła uczestnikom zebrania H. Kozłowska.
Swojego zaniepokojenia i oburzenia obecną sytuacją nie kryli również sami rolnicy, którzy zaznaczyli, że poniesione przez nich do tej pory szkody są podstawą do ubiegania się o odszkodowania, nie mówiąc już o dalszych stratach. Następnie wyjaśnienia złożył Dariusz Klieber, kierownik Nadzoru Wodnego w Sławie:
- Można powiedzieć, że nadzór nad kanałem dostałem w spadku na początku tego roku. Następnie zrobiłem przegląd wspominanego cieku i sporządziłem raport z uwzględnieniem koniecznych do wykonania działań naprawczych. Wyjaśnię w tym miejscu, że prace powinny zostać wykonane na ponad pięćdziesięciokilogramowym odcinku Kanału Południowego - zaznaczył.
Jak dodał, z góry wiadomo, że nie będzie na to środków, dlatego też trzeba zacząć od czyszczenia mniejszych odcinków cieku. - Zaproponowałem, aby prace na początek objęły pierwsze 20 km kanału na terenie gminy Wielichowo. Widziałbym tutaj jego pogłębienie, wykoszenie oraz wyczyszczenie. Wstępny koszt tych działań to około 700 tysięcy złotych- tłumaczył kierownik. Wniosek o zabezpieczenie środków na ten cel został skierowany do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu:
- Obecnie czekam na decyzję w tej sprawie. Mam nadzieję, że otrzymam niezbędne środki. Zdaję sobie sprawę z tego, że zaniedbania na kanale są duże, dlatego bardzo chciałbym państwu pomóc. Wszystko zależy jednak od tego, czy dostaniemy na to pieniądze- tłumaczył D. Klieber.
Trzeba przy tym pamiętać także o kolejnym niezbędnym warunku wykonania konserwacji. Chodzi mianowicie o zgodę Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Poznaniu na odstępstwo od zakazu prac na kanale przed 15 sierpnia:
- Kiedy tylko będę miał informacje o tym, że środki na czyszczenie odcinka kanału zostaną zabezpieczone, to będzie można wystąpić o zgodę do RDOŚ, bez której wykonanie prac przed 15 sierpnia jest niemożliwe- podsumował kierownik.
Przedstawiciele gmin Wielichowo oraz Śmigiel zapewnili, że pomogą w uzyskaniu takiego pozwolenia jeśli będzie taka konieczność. Teraz zarówno rolnicy, jak i władze obu samorządów czekają na kolejne ustalenia i liczą, że znajdą się potrzebne środki.
Prognoza pogody na weekend:
źródło: vivi24/x-news.pl
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?