W ostatnim czasie przez drogę wojewódzką w Kamieńcu przejeżdża coraz więcej tirów, których kierowcy skracają sobie drogę do Świecka, unikając tym sposobem płacenia za przejazd autostradą na odcinku Poznań - Nowy Tomyśl. O problemie mówi sołtys Kamieńca Bernardyna Ciesielska do której od dłuższego czasu docierają skargi zaniepokojonych mieszkańców.
- Sytuacja jest gorsza z roku na rok. W tym momencie już patowa, bo ciężarówek jest coraz więcej - podkreśla. - Na ulicach jest hałas, ciężarówki przedzierają się przez ulice, zakłócając również msze w naszym kościele, który znajduje się bezpośrednio przy tej drodze.
W apelu radnych z Kamieńca do Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich czytamy: „Ten zwiększony ruch samochodów budzi zaniepokojenie mieszkańców ze względów nie tylko na bezpieczeństwo na drodze osób poruszających się samochodami osobowymi i pieszych, ale także ze względu na troskę o stan nawierzchni drogi, która została wyremontowana pod koniec 2011 roku na ulicy Grodziskiej oraz odcinka Sepno – Kościan wyremontowanego przed trzema laty na którym powstały bardzo niebezpieczne koleiny."
Sekretarz urzędu Maria Napierała tłumaczy, że apel radnych został wysłany także do posłów z naszego terenu i marszałka.
- Czekamy na odpowiedź i reakcję. Sytuacja jest trudna, więc mamy nadzieję na pozytywne jej rozwiązanie i pomoc. Nie da się ukryć, że ruch ciężarówek mógłby zostać ograniczony przez ustawienie znaków drogowych, zakazujących ruch tranzytowy – tłumaczy.
O rozwoju tej sytuacji w Kamieńcu będziemy informować na bieżąco.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?