Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyszli z życiowych zakrętów. Teraz biegną przez Polskę i dzielą się swoim doświadczeniami. Niezwykła sztafeta dotarła do Grodziska

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Już sam pomysł jest niezwykły, ale trudno nie przyznać, że stworzyli go jeszcze bardziej niezwykli ludzie. Wyruszyli z Gorzowa Wielkopolskiego 2 lipca. Ich celem jest pokonanie 2500 kilometrów i niesienie przez Polskę przesłania, że z każdej, nawet najtrudniejszej życiowej sytuacji, da się wyjść.

Grupa biegaczy pod opieką Tomasza Manikowskiego, lidera i pomysłodawcy biegu, to ludzie po przejściach, którzy zmagali się w swoim życiu z różnymi problemami - kryzysem bezdomności, uzależnieniami. Dziś przez całą Polskę niosą świadectwo, że nie ma problemów, których nie da się pokonać i nie ma marzeń, których nie da się spełnić.

- Wystarczy tylko po nie sięgnąć - przekonuje Tomasz Manikowski, gorzowski radny i założyciel fundacji „Dogonić marzenia”.

To nie jest ich pierwszy projekt, ale pierwszy realizowany na taką skalę. Wcześniej odbył się już między innymi bieg trzeźwości z Gorzowa do Ciborza oraz bieg Lubuskie Dookoła.

- Za każdym razem idą za nami ludzie, którzy chcą żyć podobnie, którzy chcą mieć odwagę, żeby spełniać marzenia. Projekt tworzą ludzie, którzy są po życiowych przejściach - wiedzą, czym jest kryzys bezdomności, czym są uzależnienia, czym jest niepełnosprawność. Jedyne, czego potrzebowali, to osoba, która wskaże im właściwy kierunek i pozwoli wyzwolić siłę do odnalezienia swojej pasji - mówi Tomasz Manikowski.

Grupa osób, które nie są zawodowymi sportowcami, postawiła sobie teraz wyjątkowo ambitny cel - chcą obiec dookoła całą Polskę. I są na najlepszej drodze, żeby ten cel zrealizować.

Z Gorzowa Wielkopolskiego wyruszyli 2 lipca w stronę Szczecina, dalej biegli do Gdańska, Białegostoku, Warszawy, Łodzi, Krakowa, Katowic, Wrocławia, Poznania. Grodzisk Wielkopolski, do którego dobiegli w czwartek, 28 lipca, jest jednym z ostatnich przystanków na drodze do mety.

W Ptaszkowie na uczestników biegu „Z pasji do Gorzowa” czekali członkowie Grodziskiego Klubu Biegacza. Wspólnie z Barbarą Cichos i Piotrem Bartkowiakiem wszyscy dotarli do Parku Miejskiego, gdzie przywitał ich zastępca burmistrza, Marcin Brudło, pracownicy urzędu oraz Andrzej Chróst z Muzealnej Izby Tradycji Ziemi Grodziskiej.

Ich mottem jest uzdrowienie przez pasję. Cała grupa dzieli się swoimi doświadczeniami z mieszkańcami tych miast, które odwiedzają na trasie biegu. Nie wstydzą się mówić o swojej trudnej przeszłości.

- Chcemy dotrzeć do tych, którzy nie mają odwagi, żeby wrócić na właściwe tory. Być może nie mają do tego siły, może potrzebują kogoś, kto powie im, jak zacząć. Nie ma sytuacji, z której nie da się wyjść. Dopóki żyjemy, wszystko jest możliwe. I o tym chcemy opowiadać. Ci, którzy jeszcze niedawno byli na życiowym zakręcie, są najlepszym przykładem, że się da.

Tomasz Manikowski od lat pomaga ludziom wychodzić z trudnych sytuacji. To trudny proces, ale podopieczni jego fundacji dostają kolejną szansę.

- Łączymy się w tym wszystkim, każdy ma swojego anioła. A tym wyzwaniem chcemy pokazać innym, że zawsze można zacząć wszystko od początku. Wiem, że dobiegniemy do Gorzowa inni, lepsi. Jestem bardzo dumny z tego, że wytrwaliśmy. To było trudne wyzwanie, ale i fantastyczna lekcja pokory - podkreśla nasz rozmówca.

Zakończenie biegu planowane jest na sobotę 30 lipca, na gorzowskim Starym Rynku.

W skład grupy wchodzą:

  • Tomek Manikowski - gorzowski radny, maratończyk, społecznik, osoba promująca w mieście trzeźwy styl życia. W 2010 roku obiegł sam Irlandię dookoła w biegu charytatywnym pn. „Dogonić Marzenia – Mimo wszystko” (we współpracy z Fundacją Anny Dymnej „Mimo wszystko”);
  • Grzesiek Miłota - podopieczny Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”, mimo wielu dysfunkcji żyje z pasją, ukończył wiele maratonów, jest stałym uczestnikiem wszystkich sportowych projektów Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”;
  • Michał Wertak - były mistrz Polski w kolarstwie, ma 37 lat, bieg to dla niego forma terapii;
  • Sebastian Sommerfeld - pracownik oddziału uzależnień dla kobiet Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Ciborzu. Od początku jest wsparciem dla organizatorów biegu trzeźwości. Treningi i przygotowania do biegu „Z pasji do Gorzowa” rozpoczął w maju;
  • Patryk Małecki - 28 lat, do niedawna bezdomny, obecnie mieszkaniec Domu na zakręcie w Starym Polichnie. Bieg jest dla niego formą terapii;
  • Bolesław Tomczyk - logistyk biegu i kierowca. Jest przyjacielem Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”.
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto