Co dalej z małym kinem w Grodzisku? Znów nie udało się znaleźć wykonawcy
- Nikt nie chce budować kina i co mamy dalej zrobić? - pyta retorycznie burmistrz Piotr Hojan i przyznaje, że czasu jest coraz mniej.
To nie oznacza jednak, że pomysł trafia do szuflady.
- Na najbliższej sesji wpiszemy inwestycję do wieloletniej prognozy finansowej. Kolejnym krokiem będzie podjęcie jeszcze jednej próby i ogłoszenie przetargu. Być może tym razem potencjalnych wykonawców odstraszył krótki termin realizacji. Wydłużymy go, ale nie ukrywam też, że liczę na zimowy przestój w branży budowlanej. Jestem dobrej myśli - zapewnia burmistrz Grodziska Wielkopolskiego.
I choć jeszcze w sierpniu tego roku była nadzieja na to, że kino będzie gwiazdkowym prezentem dla mieszkańców, dziś Piotr Hojan rozwiewa wszelkie wątpliwości. Jeśli się uda, to najwcześniej w przyszłym roku.
Przypomnijmy również, że niezmiennie na ten cel gmina chce przeznaczyć 300 tysięcy, z czego 150 pochodzi z unijnych środków. Koncepcja kina nie zakłada konkurowania z dużymi multipleksami. Ma to być przede wszystkim miejsce z klimatem. Jego wygląd ma być zbliżony do obiektu, który znajduje się w Starym Mieście. Według koncepcji, we wnętrzu będą królować odcienie niebieskiego, granatu i szarości. W sali ma znaleźć się około 30 miejsc siedzących.
Czy do Grodziska powróci klimat małego kina? Do tej pory na drodze do realizacji inwestycji jest wiele przeciwności. Do tematu będziemy wracać.
Chcesz wiedzieć więcej?
Polub nas na Facebooku!
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?