Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki

Magdalena Łukaszewska
Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki
Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki Magdalena Łukaszewska
Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki. Kilkakrotnie informowaliśmy o złym stanie technicznym budynku znajdującego się w Wielichowie. Obiekt zostanie wyburzony na zlecenie Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego

Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki

W obiekcie tym mieścił się przez wiele lat zakład produkcji kilimów ozdobnych i dywanów„Cepelia”.

Z biegiem czasu firma upadła, a na przestrzeni kolejnych lat budynek stopniowo zmieniał właścicieli. Na zagospodarowanie przechodzącego z „rąk do rąk” obiektu było kilka pomysłów. Parę razy próbowano także rozpocząć tam nową działalność. Wszystko jednak bezskutecznie. Nieruchomość powoli popadała w ruinę.

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, na wniosek władz miasta i mieszkańców wydał początkowo nakaz remontu obiektu. Obecny właściciel nie podjął jednak żadnych kroków w tej kwestii. Znaczne pogorszenie stanu technicznego budowli skłoniło ostatecznie PINB do wydania nakazu rozbiórki obiektu. Wszystkie kwestie związane z likwidacją dawnej fabryki dywanów spadły tym samym na właściciela, który tym samym musiał znaleźć wykonawcę usługi, zdobyć potrzebne pozwolenia i zlecić wykonanie zadania upoważnionym do tego osobom, a także pokryć wszelkie związane z tym koszty. Od wydania decyzji o rozbiórce minęło jednak już kilka lat, a budynek jak stał tak stoi, a jego stan jest coraz gorszy.

W związku z tym Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego postanowił teraz zlecić wykonanie rozbiórki: - Zwróciliśmy się z prośbą o oszacowanie kosztów takich prac do kilku rożnych firm. Oferty cenowe mieściły się w przedziale od 50 do 100 tysięcy złotych- mówi Sławomir Karłowski. - Ponieważ nasza jednostka nie posiada własnych środków, następnym krokiem było złożenie wniosku do władz wyższej instancji o zabezpieczenie środków na rozbiórkę. Kiedy będziemy dysponowali odpowiednią kwotą rozpiszemy stosowny przetarg i wyłonimy wykonawcę, który zajmie się przeprowadzeniem zadania. Po zakończeniu przedsięwzięcia kosztami obciążony zostanie właściciel budynku, który miał przez bardzo długi czas szansę na wykonanie rozbiórki we własnym zakresie. Jednak z uwagi na brak jakichkolwiek ruchów z jego strony i zły stan techniczny budynku musieliśmy podjąć taką decyzję- dodaje inspektor.

Dawna „Cepelia” w końcu doczeka się rozbiórki

Dlaczego warto pić kranówkę?

Źródło: Agencja TVN / x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto