Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fatalna droga w Kąkolewie i pobliskim Albertowsku

MAL
Sołtys na drodze w Kąkolewie
Sołtys na drodze w Kąkolewie Malwina Korzeniewska
Mieszkańcy wsi Kąkolewo codziennie grzęzną w błocie. Sołtys rozkłada ręce. Z pieniędzy sołectwa niewiele da się zrobić.

-Sytuacja powtarza się co roku, jednak tym razem jest najgorzej. Polna droga gminna w czasie roztopów jest całkowicie nieprzejezdna. Rozkładamy ręce, bo z pieniędzy naszej wsi, nie da się jej naprawić. Robimy wszystko na miarę swoich możliwości finansowych, ale to jest kropla w morzu potrzeb. Ja interweniuje w gminie, interweniują również mieszkańcy. Trzeba podjąć działania - wyjaśnia sołtys Kąkolewa Bronisław Herzog.

Na tej drodze w pobliżu lasu od kilkunastu dni zalega woda, która spływa z pobliskich pól. - Były sytuacje, że właściciele domów nie mogli dojechać do pracy, nierzadko również zostawiają swoje samochody przy szosie, a dalej idą pieszo. Pomagamy im, ale tylko doraźnie. W jednym z domów mieszka ponad osiemdziesięcioletni pan. A gdyby nagle musiała do niego dojechać karetka pogotowia? Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji - dodaje sołtys Kąkolewa, który o problemie informował również podczas spotkania sesyjnego.

Dwa dni później, na miejsce roztopów przyjechali urzędnicy. Burmistrz Grodziska, Henryk Szymański mówi, że działania były natychmiastowe - została sporządzona dokumentacja zdjęciowa i odpowiednia notatka. - Musimy poczekać na zmianę pogody. Na pewno zostanie na tą drogę nawieziony tłuczeń. Aby był odpowiedni efekt staramy się nawieźć go na głębokość około trzydziestu centymetrów - powiedział.

Okazuje się, że z problemem nieprzejezdnej drogi zmaga się również sołtys sąsiedniego Albertowska, Zbigniew Sowa. Tym razem to droga powiatowa, która również biegnie wzdłuż lasu, nie pozwala mieszkańcom wsi, bez przeszkód przejechać samochodem. - Droga z Kąkolewa do Cichej Góry co roku w okresie roztopów spędza nam sen z powiek. Autobus szkolny również ma przeprawę przez mękę.

A co na to powiat? Starosta Mariusz Zgaiński zapewnia, że w odpowiednim czasie rozpoczął się działania, aby ułatwić przejezdność, niestety na całkowity i gruntowny remont nawierzchni w najbliższej, kilkuletniej perspektywie nie ma co liczyć. - Będziemy nawozić tłuczeń, wyrównać tę drogę. Niestety w tej kadencji i w planach inwestycyjnych powiatu na tę inwestycję nie zaplanowaliśmy środków - poinformował starosta grodziski.
Czekamy na zdjęcia od naszych Czytelników, obrazujące trudy przejazdów przez drogi. Można je wysyłać na adres [email protected]

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto