Granowo - boją się funduszu sołeckiego

Do tej pory urząd był płatnikiem wszystkich wydatków, związanych z utrzymaniem świetlic czy dróg.
Sołtysi sami będą decydować o wydatkach i inwestycjach, które zechcą realizować na swoim terenie.
Sołtysi, którzy od przyszłego roku sami będą dysponować publicznymi środkami, wyodrębnionymi z budżetu, nie kryją obaw, ale chcą dać szansę „nieznanemu”. Edyta Kowalska, sołtys Granówka twierdzi, że jest to wyzwanie i dopiero po roku będzie można stwierdzić, czy decyzja była trafiona.
- Byłam za wprowadzeniem funduszu. Nasza wieś miała do dyspozycji 4 tysiące, teraz będzie to blisko 13 tysięcy złotych. Pojawia się wiele wątpliwości, czy ta kwota wystarczy, aby pokryć wszystkie koszty, związane z funkcjonowaniem naszego sołectwa. Jesteśmy jednak nastawieni na pracę społeczną. Poczekajmy z opiniami do przyszłego roku - powiedziała przedstawicielka Granówka.
Obaw nie ukrywa sołtys Januszewic Wacław Molenda, którego opłaty stałe wynoszą prawie tyle ile liczy sobie kwota mu przydzielona.- Utrzymanie świetlicy, opłaty za prąd, gaz, energię elektryczną wynoszą prawie pięć tysięcy, a mamy na rok 6,800 złotych. Obawiam się, że może pieniędzy po prostu zabraknąć. Chcemy wybudować nowe boisko, mamy też inne plany, bo dążymy do tego, aby nasz wieś mogła się rozwijać. To jest wielka niewiadoma - dodał.
O niepewności mówi też Eugeniusz Kokociński z Niemierzyc.
- Cieszę się, że mamy więcej pieniędzy, ale nie ukrywam, że obawiam się formalności. Pracownicy z urzędu obiecali pomóc. Zobaczymy. Mam mieszane uczucia.
Fundusz sołecki zacznie działać od początku przyszłego roku. Poszczególne sołectwa będą dysponowały następującymi kwotami: Bialawy 9 414 zł., Dalekie 6 987zł., Drużyń 10 665 zł., Granowo 24 516 zł., Granówko 12 822zł., Januszewice 6 889 zł., Kubaczyn 11 670 zł., Kąkolewo 12 945 zł., Kotowo 10 321 zł., Niemierzyce 8 409 zł., Strzępiń 9 316 zł., Separowo 8 801 zł., Zemsko 8 899 zł. MAL