Droga z Grodziska do Kąkolewa jest w coraz gorszym stanie. Szczególnie w ostatnim czasie, zdaniem mieszkańców, znacznemu uszkodzeniu uległy pobocza.
Do naszej redakcji zgłosił się pan Sławomir, mieszkaniec Kąkolewa. -Droga jest w opłakanym stanie. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Daję głowę, że wiosną nie będzie tam już co remontować- żalił się w rozmowie.
Jak się okazało, takie zdanie podziela wielu mieszkańców podgrodziskiej wsi. Wypowiadali się oni m.in. na naszym Facebooku. W ich ocenie, za zniszczenia odpowiedzialna jest firma transportująca rury do budowy gazociągu Lwówek-Odolanów, który przebiega przez teren naszego powiatu. -Ta droga nigdy nie wyglądała dobrze. Zawsze był z nią mniejszy lub większy problem. Teraz jest już jednak naprawdę zniszczona i nie da się nią przejechać- alarmuje nasz rozmówca.
Prognoza pogody dla Wielkopolski na 20 marca
źródło: TVN Meteo/x-news.pl.
Do końca 2018 roku w kilkunastu gminach powstanie 168 km nowego gazociągu - ważnej części międzynarodowego Korytarza Gazowego Północ-Południe. To oznacza jednak, że problemy mieszkańców Kąkolewa mogą się jeszcze pogłębiać. -Kierowcy, którzy transportują rury, jeżdżą jak szaleni. Nie mają zupełnie wyobraźni. To właśnie przez nich pobocza są aż tak uszkodzone. Prawdą jest, że mieszkańcy Kąkolewa nie zostawiają na nich suchej nitki, a nasza cierpliwość już się kończy- mówi pan Sławomir.
W sprawie skontaktowaliśmy się zatem ze starostą Mariuszem Zgaińskim. -Faktem jest, iż w ostatnim czasie pojazdy ciężarowe wywożą rury dla PGNIG z płyty lotniska w Kąkolewie, co jednak na chwilę obecną nie powoduje uszkodzeń masy bitumicznej drogi powiatowej- uważa z kolei starosta.
Jak nam przekazano, w miniony czwartek przeprowadzono kontrolę stanu drogi, w wyniku której stwierdzono sześć dziur w masie bitumicznej. Jak podkreślił starosta, nie są one wynikiem przejazdu ciężkiego sprzętu, ponieważ były tam już wcześniej. -Uszkodzenia następują jedynie w gruntowym poboczu, gdyż pojazdy te są dość szerokie i trudno im jest wyminąć się z innymi ciężarówkami. W chwili obecnej nie ma zagrożenia dużych uszkodzeń poboczy gruntowych. Kierowcy poruszają się wolno i z uwagą , aby nie niszczyć drogi bitumicznej- stwierdził M. Zgaiński.
Jak udało nam się dowiedzieć, powiat grodziski posiada z generalnym wykonawcą gazociągu PGNiG porozumienie, na podstawie którego może egzekwować naprawy pasa drogowego uszkodzonego przez maszyny i pojazdy pracujące przy budowie gazociągu. - W razie konieczności Referat Inwestycji i Dróg Powiatowych wystąpi do PGNiG o naprawę uszkodzonych elementów - wyjaśnił M. Zgaiński.
Mieszkańcy uważają, że Starostwo powinno uważnie przyjrzeć się sprawie, bo oni mają zupełnie inne spostrzeżenia. Apelują, by wyegzekwować naprawy. Do tematu wrócimy.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?