- W 2008 roku otrzymaliśmy z urzędu mapki geodezyjne na których widać, przebieg kolejki wąskotorowej, która jeszcze w latach 50-tych przecinała obie posesje. Akt notarialny mojego teścia wyraźnie mówi o tym, że cała działka należała do niego. Teraz więc przy pomocy prawnika, domagamy się zwrotu całego majątku - mówi Franciszka Czub.
Z kolei Piotr Kapała zaznacza, że zarzuty sąsiada są bezpodstawne i krzywdzące. - Dom na tej ziemi wybudował mój ojciec. Posiadam stosowne dokumenty - dodał.
Rodzina Czub zaznacza również, że podczas zmiany powiatów z kościańskiego na grodziski zmianie uległy również numery ksiąg wieczystych. - Jest wielkie zamieszanie. Cały czas wertujemy dokumenty, które mogłyby poświadczyć za tym, że to do nas powinna należeć działka sąsiada - poinformował Zbigniew Czub.
Więcej o tej sprawie w tygodniku Dzień Nowotomysko -Grodziski 7 sierpnia.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?