Czarny dym a przy tym ogromny smród. Na to narzekają mieszkańcy Wielichowa. - Kiedy wracam wieczorem do domu z pracy to często jest tak, że nie można swobodnie oddychać. Nikt nie mówi tego głośno chociaż wszyscy wiedzą jaka jest przyczyna tego przykrego zapachu. Wielu ludzi po prostu zamiast wyrzucać śmieci pali je w piecach. Czasami zdarzają się też gorsze rzeczy niż zwykłe śmieci np. folie, stare ubrania czy nawet opony. Nie rozumiem tego przecież za śmieci płacimy teraz tyle samo, niezależnie od ilości - mówiła pani Maria. O sprawie wiedzą też władze miasta. Jednak jak tłumaczy burmistrz Adam Łaniecki przez niesprecyzowane przepisy nie można nic z tym zrobić:
- Sam czuję, że coś śmierdzi, informują mnie o tym też mieszkańcy. Niestety mam związane ręce. Jedyne co mogę zrobić to zlecić wyrywkowe kontrole kotłowni w prywatnych domach. Takie wizytacje miały już miejsce i z pewnością będą odbywały się nadal. Pojawił się pomysł aby przeprowadzić analizę osadu z kominów w niektórych domach ale do tego potrzebny jest nakaz sądowy- wyjaśnił i dodał: - Jednak apeluję do ludzi, którzy palą śmieci aby przestali to robić chociażby ze względu na swoje zdrowie.
-Substancje jakie wydzielają się w czasie palenia odpadów mają działanie rakotwórcze mogą również podrażniać drogi oddechowe. Jest to niezwykle niebezpieczne zwłaszcza dla dzieci i młodzieży - mówi powiatowy inspektor sanitarny Ryszard Ber. Warto też dodać, ze gmina Wielichowo podjęła kroki w sprawie weryfikacji deklaracji śmieciowych. ZGK sporządza listy osób, które zobowiązały się do segregacji odpadów a tego nie robią. Wobec tych osób zostaną wyciągnięte konsekwencje. (
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
