Zawrzało w grodziskim szpitalu. Oddziały będą likwidowane?

Sytuacja jest dramatyczna, bo wyniki finansowe grodziskiego szpitala od lat są ujemne. I nic nie wskazuje na to, by miały się poprawić. Ciągłe dokładanie to placówki to ogromne obciążenie dla budżetu powiatu grodziskiego, który chciałby te środki przeznaczać chociażby na inwestycje. Chyba wszyscy zdają sobie już sprawę z tego, że budżet powiatu z gumy nie jest, a rosnące długi szpitala z czegoś pokrywać trzeba. Ale przecież lecznicę ratować trzeba. Pozostaje tylko pytanie, jak długo jeszcze tak się da?

Trudna kondycja finansowa lecznicy sprawia, że od dawna poszukiwane są rozwiązania, które miałyby poprawić sytuację. Cały czas nie udało się jednak znaleźć przysłowiowego złotego środka, a długi rosną. Pogłębiająca się krytyczna sytuacja finansowa lecznicy sprawia, że na „już” potrzebne są konkretne rozwiązania. W trudnej sytuacji jest jednak nie tylko grodziska lecznica. Rosnące straty notuje większość szpitali powiatowych w całym kraju. Organ prowadzący, czyli powiat grodziski, poszukuje antidotum i sposobu na wyjście z impasu.

W piątek w lecznicy zawrzało. Wśród personelu placówki pojawiła się informacja o planach zlikwidowania dwóch oddziałów- chirurgii oraz intensywnej terapii. Sytuacja zrobiła się nerwowa. - Wiemy, że padł taki pomysł. Naszym zdaniem zły. Nie można likwidować oddziałów, które są potrzebne- mówi jeden z pracowników szpitala. Jak wyjaśnia, w najbliższych dniach ma dojść do spotkania personelu z władzami powiatu.

Starosta Mariusz Zgaiński mówi, że zarząd powiatu zamierza poszukiwać nowych rozwiązań organizacyjnych. Wskazuje, że struktura organizacyjna grodziskiego szpitala, ukształtowana została w latach 90 i od tego czasu praktycznie się nie zmieniła.

- Wiedza i technika medyczna, procedury leczenia pacjentów, średnia długość pobytu pacjentów w szpitalu oraz organizacja i finansowanie służby zdrowia w Polsce, zmieniły się już kilkukrotnie. Szybko zmienia się w ostatnich latach także struktura wiekowa polskiego społeczeństwa oraz drastycznie ubyło lekarzy i pielęgniarek, co wywołuje określone negatywne konsekwencje oraz stawia nowe zadania przed osobami odpowiedzialnymi za organizację ochrony zdrowia w kraju a także na szczeblu lokalnym. W powiecie grodziskim mocno odczuwamy społeczną potrzebę utworzenia w grodziskim szpitalu oddziału opiekuńczo - leczniczego, który zabezpieczyłby potrzeby pacjentów w zakresie długoterminowej opieki szpitalnej. Jednocześnie widzimy niewykorzystany potencjał oddziału anestezjologii i intensywnej opieki medycznej, na którym w ciągu roku średnio zajęte jest tylko jedno łóżko w ciągu doby ( taki stan trwa już od kilku lat ), a szpital ponosi koszt utrzymania gotowości całego oddziału, co przekłada się na negatywne konsekwencje finansowe dla całego szpitala- wyjaśnia. Problem ten, jak podkreśla starosta, dotyczyn również oddziału chirurgicznego.

- Po konsultacjach z przedstawicielami Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, rozważamy możliwość dostosowania ilości łóżek na oddziałach do rzeczywistych potrzeb naszych mieszkańców oraz czynimy starania o utworzenie w naszym szpitalu oddziału opiekuńczo - leczniczego. Taki oddział na początku będzie dysponował 20 łóżkami ( z możliwością zwiększenia ) i będzie mógł rozpocząć działalność już od stycznia przyszłego roku- mówi Mariusz Zgaiński.

Starosta wyjaśnia, że nie chodzi o likwidację oddziałów, ale o ograniczenie ich działalności. - Procedury chirurgiczne będą nadal realizowane w naszym szpitalu, na oddziale chirurgii planowej lub chirurgii jednego dnia. Zmiany organizacyjne w szpitalu nie ograniczą w żaden sposób dostępu mieszkańców do usług medycznych realizowanych przez nasz szpital oraz nie spowodują ograniczenia ilości miejsc pracy w naszym szpitalu, a utworzenie oddziału opiekuńczo - leczniczego przyczyni się do utworzenia kilku nowych miejsca pracy dla pielęgniarek i opiekunek medycznych.

W tej sprawie będą w najbliższym czasie trwały rozmowy z lekarzami oraz przedstawicielami Narodowego Funduszu Zdrowia