Grodzisk: ścieżka rowerowa powstanie tylko do lasu

Od dłuższego czasu w „poczekalni“ jest projekt budowy ścieżki z Grodziska do Kąkolewa. Miałaby ona przebiegać przy drodze powiatowej. Niestety starostwo nie ma na najbliższy czas zagwarantowanych środków na realizowanie tej inwestycji. Trzeba poczekać, a mieszkańcy są coraz bardziej zniecierpliwieni. –Od 2010 roku regularnie wysyłam pisma do powiatu, za każdym razem dostaję odpowiedź, że ścieżka zostanie zbudowana, kiedy pojawią się środki finansowe na realizację takiej inwestycji- powiedział nam sołtys Kąkolewa, Bronisław Herzog.

Kwestię budowy ścieżki na tej trasie poruszaliśmy już wielokrotnie. Jest to droga powiatowa, dlatego właśnie w gestii starostwa jest zabieganie o pieniądze na realizację ten inwestycji. W ostatnim czasie na naszych drogach ginie wielu rowerzystów, dlatego każdy nowy kilometr ścieżek jest na wagę złota. Szczególnie, jeśli w grę wchodzi ludzkie życie, a przecież liczba wypadków z udziałem rowerzystów wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. –Na tym terenie istnieje potencjalne zagrożenie dla osób poruszających się zarówno pieszo, jak i rowerem. Niebezpieczeństwo wzrasta szczególnie w porze wieczornej i w okresie jesiennym, kiedy kierowcy mają ograniczoną widoczność- powiedział nam rzecznik prasowy grodziskiej komendy, Kamil Sikorski, apelując jednocześnie o rozwagę i używanie kamizelek odblaskowych. Tylko w ubiegłym roku na terenie powiatu doszło do pięciu wypadków z udziałem rowerzystów.

Starostwo przychyla się do tego, że ścieżka jest niezwykle potrzebna, bo zapewni bezpieczeństwo wszystkim poruszającym się po drogach. Im więcej takich tras, tym lepiej zarówno dla rowerzystów, pieszych, jak i kierowców. Jednak jak udało nam się dowiedzieć, na zebraniu w Kąkolewie zastępca starosty Antoni Kłak poinformował mieszkańców, że w planie jest budowa ścieżki od obwodnicy do terenu pod lasem. –Podobno tylko na tyle są aktualnie środki. Dalsza część budowy będzie realizowana po negocjacjach z Nadleśnictwem, ponieważ ścieżka będzie przebiegała przez teren do niego należący- dodał B. Herzog.

Mieszkańcy muszą zatem uzbroić się w cierpliwość. Termin realizacji przedsięwzięcia wciąż stoi pod znakiem zapytania.