Konflikt w Ruchocicach między mieszkańcami wsi, a przedsiębiorcą z Grodziska miał dość burzliwy przebieg. Paweł Mołdrzyk prowadzący we wsi firmę zajmującą się skupem i sprzedażą świń chciał dobudować pomieszczenie gospodarcze. W nowym obiekcie miały znajdować się zwierzęta, które oczekiwały na transport do kupców. Właściciel zgodnie z przepisami zgłosił się do Powiatowej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej oraz do Regionalnej Dyrekcji ochrony Środowiska w Poznaniu aby uzyskać zgodę na rozpoczęcie budowy. Obie instytucje miały ocenić czy planowana inwestycja nie będzie zagrażała środowisku. Przedsiębiorca miał przedstawić raport oceniający oddziaływanie jego nowego obiektu na środowisko.
Po sprawdzeniu wszystkich dokumentów Sanepid jak i RDOŚ pozytywnie rozpatrzyły wniosek przedsiębiorcy. Aby rozpocząć budowę Paweł Mołdzyk potrzebował jeszcze zgodę burmistrza gminy Rakoniewice, Gerarda Tomiaka. Jednak tutaj pojawił się problem. Mieszkańcy Ruchocic zaprotestowali przeciwko planom inwestora. Można było mówić o konflikcie. Powodem był smród i hałas towarzyszący transportom zwierząt, dodatkowo mieszkańcy uważają, że gnojownik, który wytwarzany jest przez świnie nie jest właściwie wywożony. W związku z tym włodarz zwołał zebranie aby móc wysłuchać opinii obu stron. Spotkanie odbyło się 9 sierpnia, frekwencja była bardzo duża.
Argumenty przedsiębiorcy nie przekonały jednak zebranych. Wszyscy zagłosowali na nie dla inwestycji pana Mołdrzyka. Burmistrz Rakoniewic zapewnił, że będzie miał na uwadze głos mieszkańców w czasie podejmowania decyzji. 5 września włodarz ogłosił, że nie zatwierdził wniosku przedsiębiorcy i nie wydał zgody na budowę nowego obiektu. - Tak silny sprzeciw ze strony mieszkańców nie mógł przejść bez echa. Poza tym wniosek Pawła Mołdrzyka ciągnął za sobą kilka wątpliwości i niejasności.- wyjaśnił G.Tomiak
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?