Charytatywne morsowanie dla małej Hani. Nasze morsy też tam były!

Festyn dla dwuletniej Hani był odpowiedzią na apele rodziców, którzy walczą o zdrowie córeczki. O jej chorobie mama Hani dowiedziała się jeszcze w ciąży.

Córeczka urodziła się bardzo poważnie chora, dokumentacja medyczna zdawała się nie kończyć. Już w drugiej dobie życia, ta mała kruszynka przeszła swoją pierwszą i jak się okazuje jedną z wielu operacji. Choroby Hani to wodogłowie, rozszczep kręgosłupa, przepuklina oponowo rdzeniowa, refluks żołądka I przełyku. Oczopląs, padaczka, i zespół Arnolda Chiariego II – wyjaśniają rodzice Hani Witromskiej.

Na apel o wsparcie odpowiedziało dziś kilka grup morsów z całej Wielkopolski. Zjechali do Osiecznej, by zacząć sezon i wspomóc akcję.

Potrzebna jest kwota 21 tysięcy złotych, pomóc Hani. Dziewczynka przebywa obecnie na oddziale intensywnej terapii ze względu na swój stan zdrowia – wyjaśnia współorganizatorka akcji pomocowej dla Hani, Patrycja Mendus

.

W niedzielę przy około 12 C za oknem i nieco chłodniejszej wodzie najpierw dla morsów przygotowano ,,piana party'', a zaraz potem wszyscy uczestniczy, wbiegli do wody przy osieckim molo.

Wspierają nas grupy morsów z Wielkopolski. To już kolejna nasza wspólna akcja charytatywna z morsami. Cieszymy się z pogody, bo dziś świeci słońce i nie pada. Dla zmarzniętych mamy ognisko – dodaje Kinga Markowska, współorganizator akcji

Morsowanie w Osiecznej to część niedzielnej akcji dla Hani. Drugim etapem jest popołudniowa impreza w Miejskiej Bibliotece Publicznej, Naszą fotorelację z tej imprezy znajdziecie poniżej.