Wielichowo-Rakoniewice. Spór o ścieżkę

W całym powiecie powstają ścieżki rowerowe. Dzięki temu połączone zostały m.in. Grodzisk Wlkp. z Ruchocicami czy Grąblewem. Niedawno zakończyła się budowa kolejnej trasy pieszo- rowerowej z Wielichowa do Rakoniewic. Jej odbiór ma nastąpić do końca sierpnia.
Mimo, że inwestycja została wykonana z myślą o bezpieczeństwie rowerzystów to właśnie oni najbardziej narzekają na powstałą ścieżkę. Jeden z czytelników poprosił nas o interwencję w tej sprawie. Jego zdaniem ścieżka dla pieszych znajduje się zbyt blisko drogi i jest na poziomie asfaltu przez co samochody w czasie mijania wjeżdżają na nią, stwarzając tym samym zagrożenie dla korzystających z niej ludzi. Poza tym trasa nie jest odgrodzona żadnymi barierkami.

W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Rejonem Dróg Wojewódzkich w Nowym Tomyślu. Jak powiedział kierownik instytucji Ryszard Nowaczyk, gminy Wielichowo i Rakoniewice opłaciły projekt natomiast Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich, główny inwestor, czuwał nad przebiegiem inwestycji i zatwierdził budowę. R. Nowaczyk poinformował także, że projekt ścieżki przewidywał powstanie barierek w wyznaczonych miejscach, a nie wzdłuż całej trasy. Całkowity koszt realizacji projektu wyniósł natomiast ponad 4 miliony złotych.

Jednak czy jest to aż tak nieudana inwestycja? Zdaniem burmistrza Rakoniewic, Gerarda Tomiaka ludzie po prostu nie potrafią docenić pewnych rzeczy. - Jeszcze nie spotkałem się z tym, że ktoś dzwoni do urzędu i gratuluje wykonana jakiś prac. Za każdym razem są to skargi i zażalenia. Jechałem tą ścieżką rowerową. Na trasie spotkałem wielu ludzi, każdy z nich był zadowolony i uśmiechnięty. Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie niezadowolony, ale w tym przypadku takie osoby są chyba w mniejszości - podsumował włodarz. Zainteresowani mogą jednak złożyć wniosek do Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich z prośbą o wprowadzenie zmian do projektu na przykład wprowadzenie większej liczby barierek. Do tematu wrócimy.