Antoni Thum- legenda przedwojennego Grodziska

Wraz z sześciorgiem rodzeństwa pochodził z ze znanej rodziny piwowarów, zamieszkałej w Elbogen (obecnie Łokieć), która od lat posiadała tam własne zakłady. Małżeństwo ojca Antoniego, Karola, z ubogą góralką spowodowało, że rodzina wyprowadziła się do Grodziska. Osiedlenie się w nowym miejscu spowodowało założenie fabryki słodu przy dzisiejszej ulicy 27 stycznia. -Antoni Thum do Szkoły Powszechnej uczęszczał w Grodzisku, a następnie ukończył szkoły techniczne o kierunku piwowarskim w Berlinie. Od najmłodszych lat rozpoczął naukę w browarze kierowanym przez ojca, gdzie przeszedł wszystkie szczeble kariery zawodowej; od „kulania beczek” po piwowara. Dodatkowo w latach 1904- 1907 terminował jako czeladnik w browarach należących do Konstantczaka i Weberskiego w Gnieźnie- mówi Dariusz Matuszewski, kustosz grodziskiego muzeum.

Prawdziwa rewolucja w życiu Antoniego rozpoczęła się po ślubie z Zofią Nowak, córką Macieja Nowaka, właściciela piekarni oraz hurtowni zboża przy ulicy Bukowskiej w Grodzisku. Posag wniesiony przez żonę oraz własne oszczędności pozwoliły mu nabyć część udziałów niemieckich w grodziskich browarach. W 1922 roku powołał Browary Grodziskie S.A. Okres międzywojenny był czasem największego rozkwitu fabryk Thuma. Produkowane w nich piwo oraz słód były eksportowane do 37 krajów na wszystkich kontynentach. II wojna światowa zniweczyła ambitny plan o budowie największych browarów w Europie. W jej czasie piwo eksportowano w dużej mierze do Afryki, gdzie niezwykle dobrze znosiło ogromne temperatury. - W okresie okupacji hitlerowskiej Antoni Thum nadal kierował browarami, ale pod nadzorem niemieckim. Po wyzwoleniu Grodziska browary zostały przejęte przez państwo, a Antoni Thum rozpoczął pracę w browarach we Wrześni, w których posiadał własne udziały. W październiku 1950 roku i ten browar został przejęty przez państwo. Ograbiony z własnego majątku ostatnie miesiące życia przeżył w ciężkich warunkach materialnych- dodaje nasz rozmówca.

Piwowar zasłynął przede wszystkim jako zaangażowany działacz społeczny. Wspomagał finansowo powstanie wielkopolskie na ziemi grodziskiej, zachęcając jednocześnie swoich pracowników do wstępowania w szeregi powstańcze. Był założycielem Orkiestry Dętej działającej przy Ochotniczej Straży Pożarnej, którą z własnych środków wyposażył w instrumenty i mundury. Mówiono o nim „kapitalista z duszą socjalisty”. Doprowadził OSP w Grodzisku do największej świetności w czasie, gdy pełnił funkcję jej naczelnika, a później prezesa. Był również członkiem grodziskiego magistratu i Rady Miejskiej. -Troska o pracowników, pomoc biednym oraz udział w licznych akcjach charytatywnych zjednały mu sympatię wielu mieszkańców Grodziska. Był między innymi głównym sponsorem pierwszej w historii naszego miasta, monografii pt. „Grodzisk Wielkopolski. Przeszłość, Zabytki, Ludzie” autorstwa Hilarego Majkowskiego. Na szczególne uznanie zasługuje jego postawa w czasie okupacji hitlerowskiej, kiedy wykorzystując własną pozycje pomagał wielu Polakom, broniąc ich przed aresztowaniami i wywózkami. Pochodząc z rodziny austriackiej został w czasie okupacji hitlerowskiej wpisany na niemiecka listę narodowościową DVL. Należał do jednych z pierwszych osób całkowicie zrehabilitowanych w Grodzisku po zakończeniu wojny- wspomina kustosz grodziskiego muzeum.

Antoni Thum zmarł 23 marca 1951 roku i został pochowany na cmentarzu parafialnym w Grodzisku. Warto wspominać człowieka, który miał ogromny wkład w tworzenie marki, która znana jest na świecie po dzień dzisiejszy… Turyści wciąż pytają o lecznicze właściwości trunku wytwarzanego przez Thuma…