Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wyróżnienie specjalne dla ratowników

Magdalena Łukaszewska
awy
Chcieli pomóc szpitalowi dlatego zorganizowali mecz charytatywny.

Wszystko zaczęło się od marzeń. Każdy z nich chciał nosić mundur i robić coś dla innych. Plany były różne, swoją przyszłość wiązali m.in z wojskiem. Ostatecznie połączyło ich ratownictwo medyczne.
Tomasz Kurkowiak, Łukasz Spieczyński i Paweł Wojtysiak, zdobywcy II miejsca i specjalnego wyróżnienia w plebiscycie na Człowieka Roku 2013 nie czują się kimś wyjątkowym. A to dzięki nim przeżyliśmy w mieście piękne emocje, a lecznica zyskała potrzebny sprzęt.

Na pomysł zorganizowania meczu charytatywnego wpadł Paweł Wojtysiak. - Moim sąsiadem był Igor Kozioł, jeden z zawodników Dyskobolii. Często się widywaliśmy i wspominaliśmy dawne czasy. Igor bardzo chciał spotkać się z kolegami z dawnej drużyny. Przedstawiłem mu więc pomysł z meczem. Bardzo mu się to spodobało i niemal od razu zaczęliśmy działać żeby zrealizować nasze plany- wyjaśnia P. Wojtysiak.

Zgodnie z założeniami w meczu miały zagrać gwiazdy dawnej Groclin Dyskobolii i przedstawiciele służb ratowniczych. Całkowity dochód z imprezy planowano natomiast przeznaczyć na zakup nowego sprzętu medycznego. - Chcieliśmy pomóc szpitalowi. Wiele razy zastanawialiśmy się co zrobić. Okazało się, że idea meczu bardzo spodobała się dyrekcji, która pomogła nam w organizacji i uporała się z całą masą papierkowej pracy. Pomysł podchwyciła również pani Monika Drzymała z Hotelu Groclin. Udostępniła nam stadion i wspierała nas na każdym kroku. Duże wsparcie otrzymaliśmy od sponsorów. Począwszy od zaopatrzenia drużyn w wodę po datki na rzecz nowego sprzętu dla szpitala- dodaje Tomasz Kurkowiak.

- To było bardzo duże przedsięwzięcie. Od pomysłu do realizacji było bardzo mało czasu. Można powiedzieć, że wszystko odbywało się trochę na wariackich papierach. Do samego końca nie byliśmy pewni czy wszystko się uda. Co jakiś czas dzwonili do nas zawodnicy dawnej Groclin Dyskobolii. Jeden złapał kontuzję, drugiemu coś wypadło. Modliliśmy się tylko o to, żeby udało się zebrać chociaż osiem osób i udało się, choć stres był ogromny aż do momentu wejścia na boisko - wspomina pan Paweł.
Mecz okazał się dużym sukcesem. Na trybunach zebrało się około 3000 mieszkańców. Wszyscy kibice mogli przeżyć „powtórkę z przeszłości”.

- To było duże przeżycie zarówno dla nas jak i dla tych ludzi. Dlatego planujemy powtórzyć taki mecz w przyszłym roku. Mamy już poparcie dyrekcji szpitala. Być może następnym razem zorganizujemy dodatkowo jakiś koncert. Na razie wszystko jest na etapie luźnych planów ale z pewnością będzie się działo- dodaje Tomasz Kurkowiak.
- Mecz nie odbyłby się jednak gdyby nie pomoc pana Zbigniewa Drzymały, wsparcie policji, straży oraz wolontariuszy. Dzięki nim impreza upłynęła w spokojnej, przyjaznej atmosferze. W tym miejscu chcielibyśmy jeszcze raz podziękować im wszystkim. To był nasz wspólny sukces - mówią panowie.

- Bardzo duże podziękowania należą się również sponsorom oraz wszystkim osobom, które wsparły nasze przedsięwzięcie finansowo. Dzięki tym ludziom i firmom udało nam się zebrać ponad 25 tysięcy złotych. Pieniądze te zostały przeznaczone na zakup sprzętu dla ratownictwa medycznego, w tym wyposażenia nowej karetki. Ten sprzęt pomoże nam w pracy, w ratowaniu zdrowia i życia potrzebujących- mówią.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto