Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prezes zakładu komunalnego odwołany. "Zabrakło dobrych relacji międzyludzkich"

Anna Borowiak
Anna Borowiak
Ze skutkiem natychmiastowym ze stanowiskiem prezesa Zakładu Usług Komunalnych w Rakoniewicach pożegnał się Marcin Burzyński
Ze skutkiem natychmiastowym ze stanowiskiem prezesa Zakładu Usług Komunalnych w Rakoniewicach pożegnał się Marcin Burzyński arch. czytelnika
Ze skutkiem natychmiastowym ze stanowiskiem prezesa Zakładu Usług Komunalnych w Rakoniewicach pożegnał się Marcin Burzyński. Wniosek o jego odwołanie złożył burmistrz Gerard Tomiak.

Marcin Burzyński pełnił funkcję prezesa Zakładu Usług Komunalnych w Rakoniewicach przez około dwa lata. Wcześniej pracował w tutejszym urzędzie gminy. W środę, 13 września, został odwołany ze skutkiem natychmiastowym funkcji prezesa ZUK-u. Wniosek w tej sprawie do rady nadzorczej złożył burmistrz Rakoniewic, Gerard Tomiak. Zapytaliśmy go o powody tej decyzji.

- W tych obszarach, na które ja kładę większe akcenty, mieliśmy zupełnie inne podejście. W gąszczu przepisów i paragrafów zabrakło miejsca dla człowieka. Jedyny zarzut jest taki, że w tych aspektach, które są dla mnie ważne, pan prezes się nie sprawdził i nie jestem zadowolony z jego pracy. W wielu kwestiach powinien być bardziej elastyczny, a nie był

- mówi Gerard Tomiak.

I dodaje: - Mam o nim bardzo dobre zdanie, sam ściągnąłem go do Rakoniewic. Jako pracownik urzędu radził sobie bardzo dobrze, natomiast na stanowisku prezesa ZUK-u już nie. Gmina Rakoniewice to bardzo małe środowisko, którego pan Burzyński ewidentnie nie czuł. Tego nie da się nauczyć. Potrzebna jest nam osoba stąd, która czuje ten element lokalności, który jest dla mnie bardzo ważny.

Burmistrz przyznaje również, że od jakiegoś czasu docierały do niego "różne sygnały od pracowników, mieszkańców i osób, które miały styczność z panem Burzyńskim". Gerard Tomiak nie chciał jednak sprecyzować, jakiego charakteru były to sygnały.

- Odwołanie go to nie jest decyzja łatwa, ale niestety konieczna. Gdybym tego nie zrobił, każdy kolejny dzień czy tydzień działałby na niekorzyść. Chciałbym jednak podkreślić, że rozstajemy się w zgodzie - nikt nie trzaska drzwiami i nikt na nikogo nie krzyczy. W tym przypadku zabrakło dobrych relacji międzyludzkich i trzeba było podjąć taką decyzję

- podkreśla burmistrz Rakoniewic.

Marcin Burzyński odmówił nam komentarza w tej sprawie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na grodzisk.naszemiasto.pl Nasze Miasto