Grodzisk: Obawiają się skutków reformy

Grodzisk: Obawiają się skutków reformy

Każdy z samorządów nadzorujących pracę placówek oświatowych zobowiązany był do sporządzenia projektu sieci szkół, która obowiązywać ma od 1 września w oparciu o nowe przepisy. Kwestia ta była tematem obrad ubiegłotygodniowej sesji Rady Miejskiej. Obecnie na terenie gminy Grodzisk funkcjonuje pięć szkół podstawowych, gimnazjum i zespół szkół. Zgodnie z założeniami po wejściu w życie założeń reformy edukacji, na tym terenie działać będzie sześć szkół ośmioklasowych i jedna na poziomie I-III .

Burmistrz Henryk Szymański mówił, że najważniejsze jest to, iż żadna placówka nie zostanie zlikwidowana. Radny Dariusz Matuszewski zwrócił jednak uwagę na wytyczenie obwodów dl szkół mających rozpocząć działanie we wrześniu:

- Zdaję sobie sprawę z tego, że urząd wykonał ogromną pracę, aby przygotować się do wprowadzenia w życie wszystkich zmian, jakie zakłada reforma edukacji. Chciałbym jednak zapytać czy możliwe byłoby ponowne rozpatrzenie kwestii wytyczenia obwodów dla poszczególnych szkół. Uważam, że niektórym rodzicom, na przykład tym mieszkającym przy ulicy Żydowskiej i Żwirki i Wigury, ciężko będzie wytłumaczyć dlaczego ich dzieci zamiast do Szkoły Podstawowej nr 2 przy ul. 3 Maja, będą musiały chodzić niemal dwa kilometry dalej do SP1 na ul. Chopina. Nie każdy może zrozumieć, jakie były motywy podjęcia takich a nie innych decyzji - mówił.

W odpowiedzi burmistrz zapewnił, że przez wiele tygodni pracowano nad tym, aby wyliczyć gdzie i ile dzieci będzie mogło uczęszczać: - Chcielibyśmy dokładnie poinformować rodziców jak będzie wyglądała organizacja pracy szkół po 1 września. W związku z tym od 1 marca rozpoczynamy spotkania w poszczególnych placówkach. Pierwsze zebranie z dyrekcją, nauczycielami oraz przedstawicielami rodziców odbędzie się w SP1. Wtedy planujemy omówić m.in. propozycję, aby uczniowie połowy przyszłych klas 4 i 7 kontynuowali naukę w SP2. Takie rozwiązanie pomoże nam np. wykluczyć dwuzmianowość. Jeśli wszystko pójdzie zgodne z planem to rok 2019 będzie pierwszym rokiem, w którym wszyscy uczniowie szkół podstawowych będą się uczyć w ramach jednej zmiany. O kolejnych ustaleniach będziemy informować na bieżąco- podsumował burmistrz.

Mimo wielu propozycji, pomysłów i rozwiązań dotyczących organizacji pracy placówek po 1 września tego roku ostateczną decyzję podejmie kuratorium oświaty.

Projekt zatwierdzony przez władze gminy w czasie ostatniej sesji został przesłany do kuratorium w Poznaniu. Jednostka ma kilkadziesiąt dni na zapoznanie się z planem i jego akceptację, odrzucenie lub nakazanie wprowadzenia zmian: - Jeśli kuratorium pozytywnie oceni nasz projekt wtedy w czasie następnego posiedzenia radni podejmą finałową decyzję o jego przyjęciu i dalej wprowadzeniu w życie- wyjaśniał burmistrz Henryk Szymański i dodał:

- Oprócz kwestii sporządzenia planu funkcjonowania szkół będziemy musieli skupić się jeszcze na dostosowaniu placówek. Modernizacji wymaga m.in. SP numer 4, która w tym roku ma być powiększona o sześć dodatkowych klas. Budynek obecnego gimnazjum, który z kolei od września ma przyjąć uczniów klas I-III szkoły podstawowej wymaga remontu stołówki i świetlicy. Pracy więc jest jeszcze mnóstwo- podsumował burmistrz.

Grodzisk: Obawiają się skutków reformy

Od 1 stycznia tego roku każdy na swojej działce może bez pozwolenia wyciąć drzewa i krzewy - o ile nie są pomnikami przyrody. O skutkach kontrowersyjnej ustawy Szyszki rozmawiali w "Dzień Dobry TVN" dr hab. Marcin Zych, biolog z Uniwersytetu Warszawskiego oraz Maja Popielarska. - To hekatomba! Jeśli to się nie zatrzyma, nie będziemy w stanie odtworzyć tego w ciągu najbliższych 50-100 lat - powiedział dr Zych. - Drzewo to jest oczyszczanie powietrza z zanieczyszczeń, ale także źródło fosforanów, azotanów, to jest tłumienie hałasu, to jest cień - podkreśliła Maja Popielarska.