Inspektorzy ITD prowadzili w Granowie na krajowej 32 kontrole tonażu ciężarówek i busów. Zatrzymano m.in. dźwig samojezdny i zestaw przewożący balasty do żurawia budowlanego.
Kierujący mieli zezwolenia na przejazd pojazdów nienormatywnych kategorii VI, dopuszczające do ruchu pojazdy o rzeczywistej masie całkowitej do 60 ton. Szybko okazało się jednak, że kierowcy zdecydowanie przekroczyli ten tonaż. Zestaw przewożący balasty do żurawia ważył ponad 100 ton, a dźwig samojezdny ponad 70 ton. Na tym nie koniec stwierdzonych naruszeń - przewoźnik nie zapewnił również prawidłowego pilotażu dla pojazdów.
- Za ciężkie, bez właściwych zezwoleń i pilotażu, ale za to pomysłowością wykazali się kierowcy. Na naczepie ciężarówki oprócz balastów przewożono samochód osobowy. Po zakończeniu transportu kierowcy mieli nim wrócić z budowy- informuje biuro prasowe GITD.
70-tonowy dźwig skierowano na parking strzeżony do czasu uzyskania przez przewoźnika zezwolenia kategorii VII. Część przewożonych zestawem balastów, w tym samochód osobowy, przeładowano na inny pojazd. Ciężarówka mogła więc odjechać z miejsca kontroli na podstawie posiadanego zezwolenia.
Wobec przewoźnika zostaną wszczęte postępowania administracyjne, każde z nich zagrożone karą 15 tys. zł. Dodatkowe konsekwencje finansowe grożą mu także za niezapewnienie właściwego pilotażu przejazdu pojazdów nienormatywnych.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?